«Novaja chatka, tolki cieśnieńkaja». Čym była truna va ŭjaŭleńni prodkaŭ biełarusaŭ
Truna, abo damavina, u biełaruskaj tradycyjnaj kultury mieła značna bolš hłyboki sens, čym prosta skrynia dla pachavańnia. Jana ŭvasablała narodnyja ŭjaŭleńni pra miažu pamiž žyćciom i śmierciu, a taksama pra žyćcio paśla jaje. U narodnaj simvolicy damavina ŭsprymałasia jak žytło niabožčyka na tym śviecie, a jaje vyrab i vykarystańnie byli achutany strohimi zababonami i mahičnymi praviłami, piša PALATNO.

Truna — heta žytło na tym śviecie
Pavodle biełaruskich narodnych pavierjaŭ, truna ŭsprymałasia jak žytło niabožčyka na tym śviecie. Heta vyrazna adlustravana ŭ samoj naźvie, bo trunu pa-biełarusku jašče nazyvajuć damavinaj ci damaŭjom. U pieśniach i prymaŭkach jana apisvajecca jak «novaja chatka, tolki cieśnieńkaja, ciomnieńkaja dy chałodnieńkaja», a mohiłki nazyvali «miescam biez akon i dźviarej, ź jakoha niama vyjścia». Takija vobrazy padkreślivali nieparušnaść miažy pamiž śvietam žyvych i pamierłych.
Suviaź damaviny z chataj prasočvajecca ŭ narodnaj simvolicy mohiłak, jakuju jašče mahli nazyvać «siałom, dzie sonca nie hreje». Niekatoryja sny — asabliva tyja, dzie budavałasia novaja chata, — časta aznačali chutkuju śmierć, a budaŭnictva novaj chaty było pradvieściem vyrabu damaviny.
Vyrab truny: zababony i tradycyi
Vyrab damaviny zaŭsiody byŭ paviazany strohimi praviłami. Blizkim svajakam niabožčyka, asabliva ŭdaŭcam i biaździetnym mužčynam, zabaraniałasia rabić trunu. Ličyłasia, što heta pryniasie niaščaście i jany nie zmohuć praciahnuć svoj rod. Zvyčajna trunu rabili ŭ dvary niabožčyka, ale ŭ vypadku, kali ŭ jaho ŭ haspadarcy byŭ čorny pievień ci sivy voł (simvały śmierci), to damavinu rabili ŭ inšym miescy.
Kali trunu zanosili ŭ chatu, to lubaja sustreča ličyłasia niebiaśpiečnaj. Asabliva niebiaśpiečnaj była sustreča ź ciažarnaj žančynaj, tamu kab zaścierahčy dzicia, takuju žančynu prymušali trojčy abyści damavinu zadam.
Treski, jakija zastavalisia paśla vyrabu truny, spalvali abo kłali ŭnutr damaviny, kab nie pryvabić śmierć u dom. Asablivyja truny rabilisia dla dziaciej: jany byli bieź ćvikoŭ, bo žaleza mahło «zamknuć» płodnaść siamji.
U Viciebskaj i Mahiloŭskaj hubierniach damaviny časta rabili ź nie da kanca abhablavanych došak. Heta padkreślivała pierachodny status truny pamiž śvietam žyvych i miortvych. Takim čynam, damavina była niby mostam, jaki złučaje dźvie realnaści.
Truna i jaje mahičnyja ŭłaścivaści
Ad momantu vyrabu da pachavańnia trunu nie pakidali biez nahladu. Našy prodki bajalisia, što ŭ jaje moža zabracca niačysty duch. Dla abarony niabožčyka ŭ trunu ci pad jaje časta kłali zamkniony zamok.
Unutr damaviny kłali toje, što pavinna było spatrebicca niabožčyku na tym śviecie: chleb, zbožža, harełku, pryłady pracy, šapku, lulku, hrošy dla apłaty miesca na mohiłkach.
Truna vykarystoŭvałasia ŭ škodnaj i zaścierahalnaj mahii jak simvał śmierci. Ličyłasia, što kali siejać žyta rukoj, jakaja niesła trunu, to ŭradžaj nie ŭzydzie. Damavina, vykładzienaja kamieńčykami pad kutom chaty, moža prynosić chvarobu abo śmierć jaje žycharam. Ź inšaha boku, treski ad truny mahli być achoŭnym srodkam: imi abkurvali nivu ad vierabjoŭ ci vykarystoŭvali ad zubnoha bolu, bo «miortvamu nie balić».
Asobnaje miesca zajmała katehoryja «niačystych» niabožčykaŭ (samahubcaŭ, zabojcaŭ, čaraŭnikoŭ). Ich chavali biez truny i pa-za miežami mohiłak, to bok simvalična vyklučali z supolnaści dobrych prodkaŭ.
Jak trunu nazyvali ŭ roznych rehijonach Biełarusi
Najbolš raspaŭsiudžanaj nazvaj ličycca słova damavina — jano daminuje ŭ centralnaj Biełarusi i na ŭschodzie krainy. Razam z hetym u centralnaj i ŭschodniaj častcy krainy aktyŭna vykarystoŭvali słova hrob.
U zachodniaj častcy Biełarusi karystalisia słovam truna.
Na Viciebščynie sustrakajecca słova damaŭjo.
Na Paleśsi sustrakajucca vyznačeńni jak dzieravišča, skryńka, sklep, damoŭka, dabavina, dom.
Kamientary