Pakul złačyniec hvałtavaŭ dziaŭčynu, jaho siabar fatahrafavaŭ praces na telefon
U pačatku lipienia ŭ Navabielicy (Homiel) milicyjanty zatrymali raniej nieadnarazova sudzimaha mužčynu, jaki zhvałciŭ dziaŭčynu ŭ Navabielickim lesie, u toj čas jak jaho siabra zdymaŭ praces zhvałtavańnia na mabilny telefon.
Milicyjanty adreahavali na zajavu ab zhvałtavańni, jakoje pakinuła zapłakanaja dziaŭčyna. Pa słovach paciarpiełaj, prykładna za paŭhadziny da taho, jak jana prybiehła ŭ aporny punkt, jaje zhvałciŭ nieviadomy ŭ lasnym masivie za budynkam PA «Kryštal».
Supracoŭniki milicyi praviali adpracoŭku ŭ lesie, ale nie znajšli tam nikoha, chto padpadaŭ by pad apisańnie hvałtaŭnika. Tady pravaachoŭniki vyrašyli pravieryć miascovyja piciejnyja ŭstanovy. U letniaj kaviarni kala mahazina «Čarnihaŭski» znajšoŭsia chłopiec, jaki padychodziŭ pad apisańnie, dadzienaje dziaŭčynaj. Na apaznańni paciarpiełaja adrazu paznała jaho.
Dalejšaje raźbiralnictva vyjaviła, što dziaŭčynu zhvałciŭ raniej nieadnarazova sudzimy, u tym liku i za zabojstva, hramadzianin. A zatrymany tolki zdymaŭ toje, što adbyvajecca na kamieru mabilnaha telefona, nie robiačy sprob spynić svajho siabra ci niejak dapamahčy dziaŭčynie. U chutkim časie ŭčastkovyja zatrymali i samoha hvałtaŭnika - jon mirna spaŭ u svajoj kvatery ŭ stanie surjoznaha ałkaholnaha apjanieńnia.
Jak paviedamlaje UUS Homielskaha abłvykankama, na pieršym dopycie hvałtaŭnik usio admaŭlaŭ, ale, ubačyŭšy zroblenyja siabram fatahrafii, jakija stali dla jaho siurpryzam, vymušany byŭ pryznacca ŭ złačynstvie. Złamyśniku pahražaje pazbaŭleńnie voli na termin da siami hadoŭ.