U Słucku złodzieja vyličyli pa adbitku palca
Zdareńnie adbyłosia ŭ adnym z narychtoŭčych punktaŭ.
Fota: Dziaržkamitet sudovych ekśpiertyz
Haspadar, pryjšoŭšy na pracu, pabačyŭ raźbitaje akno. Taksama jon zaŭvažyŭ, što šuflada stała była vyciahnuta, a ź jaje źnikła bolš za 600 rubloŭ. Na momant sychodu z pracy napiaredadni ŭviečary hrošy znachodzilisia na miescy.
Na miesca zdareńnia vybyła śledča-apieratyŭnaja hrupa z udziełam śpiecyjalista siektara kryminalistyčnych ekśpiertyz ekśpiertna-kryminalistyčnaha adździeła Słuckaha mižrajonnaha adździeła Dziaržkamiteta sudovych ekśpiertyz.
Ahledzieŭšy miesca zdareńnia, ekśpiert na akonnaj ramie z raźbitym škłom vyjaviŭ śled palca ruki, jaki byŭ nakiravany dla praviadzieńnia pravierki.
Vyjaviłasia, što śled naležyć 50-hadovamu miascovamu žycharu. Jaho zatrymali, i jon pryznaŭsia, što vykradzienyja hrošy patraciŭ na nabyćcio śpirtnoha i praduktaŭ.