Biełaruska raskazała, jak źjeździła ŭ Dubaj i kolki zarabiła
Tancoŭščyca z Hrodna Darja Ilučak viarnułasia z Dubaja, dzie pracavała pa kantrakcie ŭ načnych kłubach. Dziaŭčyna raskazała pra składanaści takoha žyćcia. Jana patłumačyła, čamu paśla viartańnia dadomu moža spatrebicca dapamoha psichołaha, piša Onliner.
U siamji adhavorvali: «Tabie heta nie treba»
Dašy 25 hadoŭ, jana zamužam. U vieraśni 2024 hoda hrodzienka razam ź dźviuma siabroŭkami pajechała na zarobki ŭ Dubaj. Tady dziaŭčyna kruciłasia na čatyroch rabotach: tancavała ŭ muzyčnym teatry i šou-balecie, vučyła dziaciej chareahrafii, a pa načach vypisvała go-go ŭ voknach načnoha kłuba.
— U tancach ja z 5‑hadovaha ŭzrostu — užo 20 hadoŭ. Adpraviła mama, jana taksama chareohraf. Tak i pačałosia majo tancavalnaje žyćcio. Pasprabavała ŭsio, što tolki možna, ale narodnyja tancy začapili bolš za ŭsio. Spačatku heta byŭ ansambl «Mara», zatym ja pastupiła ŭ kaledž mastactvaŭ i trapiła pa raźmierkavańni ŭ kalektyŭ «Biełyja rosy». Tam mnie i prapanavali pieršy hadavy kantrakt na Tajvani.
Siamja i chłopiec pieražyvali, nie chacieli adpuskać mianie na taki doŭhi termin, adhavorvali: «Tabie heta nie treba», — bo tady mnie byŭ usiaho 21 hod. Ale ja zaŭsiody chacieła pasprabavać, što heta takoje. Akramia taho, tancoram prapanoŭvali zarobak u $1000.
Hałoŭnaj ciažkaściu byli časy karanavirusa. Na Tajvani z hetym usio akazałasia našmat stražej, čym u nas. Pieršyja dva tydni my žyli ŭ haścinicy pa adnym čałavieku ŭ pakoi, paśla čaho nam zrabili testy. Prychodziłasia padviarhacca pastajannamu kantrolu: adsočvać tempieraturu i nasić maski 24/7. Mienavita ŭ hety momant pryjšło ŭśviedamleńnie, što ja ceły hod budu ŭdalečyni ad siamji. Ale nieŭzabavie pačałasia padrychtoŭka da šou, i sumavać nie było kali.
Praź siem-vosiem miesiacaŭ ja stamiłasia ad rucinnaj pracy i zachacieła dadomu.
Tym nie mienš hety kantrakt pakinuŭ paśla siabie ciopłyja ŭspaminy i dobryja znajomstvy.
Paśla viartańnia z Tajvania ja vyrašyła ŭziać paŭzu i advučyłasia na broŭnaha majstra. Ale tancy nie ŭdałosia kinuć. U cyhanskim kalektyvie «Rada» daviedalisia pra majo zvalnieńnie z «Biełych ros» i paklikali papracavać u siabie. Tam ja pratancavała dva z pałovaj hady, da samaha padarožža ŭ Dubaj. Mnie ŭsio padabałasia, ja znoŭ adčuła scenu i što značyć być artystam.
Akramia taho, ja ŭžo šeść hadoŭ navučaju dziaciej sučasnaj estradzie i kala troch hadoŭ vystupaju ŭ miascovym šou-balecie na roznych placoŭkach. A ŭvohule, tancuju ŭsiudy patrošku.
Niekatoryja navat žartujuć: «Ty, napeŭna, usie kalektyvy i chałtury hetaha horada pasprabavała».
— A jak inakš? Kali chočaš dobra zarablać, treba krucicca. Dla mianie narmalny dachod — $1000 i vyšej. U tancavalnych kalektyvach składana vyjści na takija hrošy, kali pracavać tolki ŭ adnym miescy. Voś ja i kručusia na čatyroch rabotach: pa načach, ranicaj i dniom. Ale mnie padabajecca takoje aktyŭnaje žyćcio, nie skardžusia, — raskazvaje Darja.
Pieršyja dumki pra Dubaj
— Tancujučy ŭ «Radzie», ja paznajomiłasia z toj samaj siabroŭkaj, jakaja dakładna viedała, što paśla zakančeńnia adpracoŭki pačnie kantraktnuju dziejnaść. Razmaŭlajučy ź joj, zrazumieła, što chaču pasprabavać jašče raz źjeździć u takoje padarožža i zarabić. Tamu stała ŭhavorvać muža adpuścić mianie choć kudy-niebudź nienadoŭha.
My z Kryścinaj (tak zavuć siabroŭku. — Zaŭv. Onlíner) jašče nie viedali, kudy palacim. Razhladali i Kitaj, i Turcyju. Dzieści nie padychodzili pa roście, dzieści treba było rabić vizu — niuansaŭ vielmi šmat. Ale dla nas hałoŭnymi kryteryjami byli:
apłačanyja pieralot, pražyvańnie i charčavańnie;
pažadana bieź vizy;
termin kantraktu — maksimum try miesiacy;
dobryja ŭmovy žyćcia i pracy;
hodny zarobak;
kab uziali nas troch (ź jašče adnoj siabroŭkaj-tancoŭščycaj z Kobryna).
Tak my i spynilisia na Dubai: tudy jakraz nabirali na try-čatyry miesiacy, nie patrebnaja była viza, abiacali davoli dobry pa biełaruskich mierkach zarobak u $1000 (dla AAE, mahčyma, nie vielmi) i brali adrazu ŭsich. Takim čynam, u vieraśni 2024 hoda razam ź siabroŭkami my palacieli ŭ adzin z samych darahich haradoŭ śvietu.
— Dzie i jak vy znajšli pracadaŭcu, jaki zabiaśpiečyŭ vam pracaŭładkavańnie ŭ Dubai?
— Zbolšaha dapamahli suviazi, jakimi ja abzaviałasia jašče na Tajvani. Tyja chłopcy raskazali, što prapanovy možna šukać u hrupach u Telegram. Tam ža isnujuć supołki z čornym śpisam pracadaŭcaŭ, dzie možna pravieryć kantrakt: ci dobry jon, jakija vodhuki pakinuli tyja, chto pa im jeździŭ. Svoj kantrakt my tak i znajšli.
Dla anłajn-kastynhu treba było skłaści partfolia, prymacavać 8—10 fota i zmantavać najlepšyja momanty svaich vystupleńniaŭ.
U pieršuju čarhu hladzieli na rost: čym nižej, tym składaniej znajści kantrakt. Dzieści, akramia prafiesijnych navykaŭ, źviartali ŭvahu na źniešnaść i koler vałasoŭ.
I ŭsio ž poŭnaj upeŭnienaści ŭ tym, što ŭsio składziecca jak treba, a abiacanyja ŭmovy buduć vykananyja, u nas nie było.
Pajezdka ŭ novuju krainu zaŭsiody źviazanaja z ryzykami, bo nikoli nie viedaješ, z čym daviadziecca sutyknucca. Padčas svajho pieršaha kantraktu na Tajvani ja zusim nie chvalavałasia: jon byŭ ad dziaržaŭnaj arhanizacyi, pravierany i biaśpiečny. Akramia taho, pobač znachodzilisia kalehi, jakija pracavali tam raniej. U vypadku ž z Dubajem vyjšła krychu inšaja situacyja.
U suviazi z hetym my ź siabroŭkaj nie tolki padbirali samy vyhadny i kamfortny dla nas varyjant kantraktu, ale i vielmi daskanała raspytvali mieniedžara: u drabniutkich padrabiaznaściach daviedalisia, chto nas sustrenie, dzie my budziem žyć, jak charčavacca, paprasili navat sfatahrafavać miesca pracy.
Paśla pryziamleńnia ŭ Dubai nas zabraŭ kiroŭca, my zasialilisia ŭ hatel i ŭžo na nastupny dzień vyjšli na pracu. Heta byŭ zvyčajny nievialiki kłub z maleńkaj scenaj dla tancoraŭ.
«Chočaš marnavać hrošy — možaš kuplać ježu ŭ kramie»
— My žyli ŭ Dejry — samym biednym rajonie dla mihrantaŭ, dzie pražyvaje ŭ asnoŭnym uvieś rabočy piersanał Dubaja. Ale hatel byŭ dobry i znachodziŭsia prosta praz darohu ad pracy.
Pieralot nam apłacili, pražyvańnie taksama, charčavańniem zabiaśpiečyli albo vydzielili na jaho sumu źvierchu. Śniadanki, abiedy i viačery zvyčajna prynosili ŭ boksach pad dźviery. Mianie ŭsio zadavalniała, ale znachodzilisia dziaŭčaty, jakim było niasmačna ci z časam pryjadałasia. I tut užo sam sabie haspadar: chočaš — možaš kupić sabie niešta ŭ kramie i hatavać. Tym bolš numary hatela byli ŭ farmacie kvater-studyj z kuchonnaj plitoj i dazvalali rabić heta.
Nie mahu mierkavać, kolki kaštavała arenda kvatery-studyi ŭ Dubai nakštałt toj, u jakoj žyli my, i jakija tam kamunalnyja płaciažy. Nam prosta pradastavili žyllo — my ŭ im i žyli.
I, pa sutnaści, bolš nijakich vydatkaŭ nie było — usio zaležyć tolki ad taho, jak ty chočaš tam zabaŭlacca.
Pavodle hrafiku nam treba było tancavać u načnym kłubie z adzinaccaci viečara da troch nočy. Uvieś astatni čas my byli svabodnyja i mahli rabić što chočam. Ranicaj zvyčajna adsypalisia, a dniom staralisia zabaŭlać siabie jak mahli, kab nie siadzieć u numary. Čaściej za ŭsio jeździli ŭ horad ci hladzieli słavutaści.
A viečarami pačynali rychtavacca da vystupleńniaŭ: rabili makijaž, pradumvali sceničnyja kaściumy, fantaziravali nad pryčoskami. Vobrazy kožny dzień mahli być roznymi, što mnie vielmi padabałasia ŭ hetaj pracy.
Z načnymi źmienami ŭ kłubie była admysłovaja schiema: adtancavała 15 chvilin, potym 40 chvilin siadziš, zatym znoŭ set — tak my i mianialisia ź dziaŭčatami. Nie skažu, što heta było asabliva składana. Raskład pabudavany pa hadzinach, tamu vychodziła šmat volnaha času. Adnak, akramia go-go, dva razy na tydzień ad nas patrabavali šou-prahramu. Jaje treba było prydumać samim. Heta była cikavaja pastanovačnaja praca, za jakuju dapłačvali.
Tym nie mienš doŭha na adnym miescy nie zasiedzišsia: kožnyja try miesiacy ŭstanovy całkam abnaŭlajuć skład.
— Jak adpuściŭ muž?
— Heta pytańnie numar adzin ad našych siabroŭ, znajomych i svajakoŭ, ad jakoha ja stamiłasia. Maksim prosta razumieje, što heta prafiesija, jakoj ja haru. Jon nie moh zabaranić mnie skarystacca takoj mahčymaściu, za što ja jamu vielmi ŭdziačnaja. Bo, pa sutnaści, try miesiacy — heta nie tak užo i šmat. Muž daviaraje mnie i hatovy čakać, choć užo i skazaŭ, što para zakančvać.
Pajedu znoŭ ci nie — pytańnie, jakoje pakul zastajecca adkrytym. Ale, viadoma, chočacca.
«Situacyi byvali roznyja, u tym liku trešovyja»
— Tym nie mienš zaŭsiody možna natrapić na kiepski kantrakt, dzie ciabie kinuć ci nie vypłaciać zarobak svoječasova. Viedaju, što jość kłuby, dzie zvalniajuć biez tłumačeńnia pryčyn i kupli zvarotnaha kvitka. Tamu na ŭsialaki vypadak pažadana mieć pry sabie hrošy. Nam pašancavała: apłatu my atrymlivali ŭ termin, usie ŭmovy kantraktu byli vykananyja. I ŭsio ž u maim asiarodździ šmat dziaŭčat-tancoŭščyc ź inšym prykładam.
Adna ź siabrovak, ź jakoj my jeździli ŭ Dubaj, zaraz tancuje ŭ inšym kłubie, i tam ličycca narmalnym uziać novuju dziaŭčynku, a praz tydzień skazać «da pabačeńnia» — prosta tamu, što jana nie spadabałasia kiraŭnictvu.
— A jak adbyłosia ŭ vašym vypadku?
— My pačali tancavać u adnym kłubie, a skončyli ŭ inšym: ich va ŭładalnika było niekalki, tak što asablivych składanaściaŭ nie ŭźnikła. Tam zaprosta mohuć pierakinuć z adnoj ustanovy ŭ inšuju, skazaŭšy: «Zaŭtra ty pracuješ tut». Nasamreč, situacyi byvali roznyja, u tym liku trešovyja, niepryjemnych momantaŭ dastatkova. Zaŭsiody niešta moža pajści nie pa płanie, a pracadaŭcy nie strachujuć ad usich mahčymych siurpryzaŭ.
Jaki zarobak i kolki vychodnych
— Zarobak płacili dvojčy na miesiac: spačatku avans, kudy ŭvachodzili «čajavyje», a zatym asnoŭnuju častku. Ličby roznyja: ad $1000 da $1500 na miesiac. Heta za čatyry hadziny pracy setami pa 15 chvilin z usimi ŭmovami dla žyćcia.
Pa miery žyćcia ŭ Dubai da ciabie pa sarafannym radyjo danosicca, jak jašče tut možna padzarabić. Zvyčajna heta adbyvajecca praz znajomych i ich znajomych albo praz roznyja hrupy, čaściej za ŭsio ŭ WhatsApp. Možna było jeździć na fotasiesii, być madellu brendaŭ ci padpracoŭvać tancami.
Mnohija dziaŭčaty rabili manikiur, makijaž i pryčoski, choć kantrakt heta i zabaraniaŭ, kab ty nie spaźniałasia i nie prychodziła na źmienu stomlenaj.
Jašče praź niejki čas u Dubai mnohija sychodziać na fryłans. Heta, viadoma, składaniej: treba samastojna arandavać žyllo, a jano tam vielmi darahoje, i charčavacca. Ale i zarobki na volnych chlabach našmat vyšejšyja. Kali b ja znoŭ palacieła ŭ Dubaj, to, napeŭna, pasprabavała b isnavać tam užo samastojna.
— U vas byli vychadnyja dni?
— Spačatku nam vydzielili ŭsiaho dva vychadnyja na miesiac, a potym i zusim adzin, dadatkovy — tolki za svoj košt.
Pracavać ź miesiaca ŭ miesiac amal biez adpačynku było składana: usio ž taki načnoje žyćcio davała pra siabie viedać.
U vyniku pad kaniec kantraktu adčuvałasia stomlenaść i chaciełasia chutčej viarnucca ŭ narmalny režym snu.
«Siłaj ciabie nikudy nie zaciahnuć…»
— Vakoł Dubaja virusicca šmat historyj. Kali ja viarnułasia ŭ Biełaruś, usie achali i ochali, jak ja tam vyžyła. Mahčyma, tam i isnujuć zakrytyja viečarynki, na jakich adbyvajucca ŭsialakija rečy, ale heta jość u luboj krainie. Ale siłaj ciabie nikudy nie zaciahnuć. Ja, prynamsi, z padobnym nie sutykałasia — my prosta pajechali vykonvać svaju pracu.
— Jak nakont sustreć šejcha?
— Ja viedaju šmat dziaŭčat, jakija metanakiravana pajechali ŭ Dubaj šukać svoj los. Ale treba razumieć, što dubajskija mužčyny vielmi adroźnivajucca ad biełaruskich. Jany buduć zavalvać ciabie kamplimientami, abiacać załatyja hory, ale tolki adzinki zdolnyja strymać słova. Treba być vielmi akuratnymi. Zrešty, ja viedaju dziaŭčat, jakija znajšli tam svajo kachańnie i zastalisia žyć. Ale jość prykłady, kali adnosiny zakančvalisia sumna: para razvodziłasia i dzialiła dziaciej.
— Ci patrabavaŭ vaš kantrakt ahalacca?
— Pa kantraktnych damoŭlenaściach na pracy ad nas nie patrabavali mocna ahalacca, pakolki heta musulmanskaja kraina. U kaściumach — nijakaj erotyki. Darečy, jany ŭ nas byli svaje, ź Biełarusi. U hramadskich miescach sumleńnie taksama nie dazvalała źjaŭlacca ŭ adkrytych strojach, niahledziačy na śpiakotu. Chaciełasia pavažać ludziej i ich ład žyćcia.
U centry Dubaja — «Burdž-Chalifie» ci «Dubaj-Mole» — možna było sustreć pakrytych miascovych žančyn. Što da «našych» turystak, raniej usio było našmat stražej i za adkrytuju vopratku mahli zrabić zaŭvahu. Ciapier usie staviacca da hetaha bolš łajalna. Jość dziaŭčaty, jakija hulajuć u vielmi karotkich sukienkach i spadnicach z adkrytym dekalte, ale ŭžo mała chto źviartaje na heta ŭvahu.
Tak što z sacyjalnymi limitami ŭ płanie adzieńnia kantrol, pavodle maich uražańniaŭ, asłabili. Ale jość takija miescy, jak Global Village — mižnarodny kirmaš, kudy mianie nie puścili sa słovami «Idzicie kupicie chustku». Ja zrabiła heta, paśla čaho mnie prosta paviazali jaje na pojasie.
Z žeści ŭ dubajskim hramadskim transparcie raskažu pra vypadak u mietro. Adnojčy ŭ viačerni čas pik my ź dziaŭčatami viartalisia ŭ hatel i doŭha nie mahli zajści ŭ vahon z-za pierapoŭnienaści. Užo prapuścili niekalki ciahnikoŭ i razumieli, što možam nie paśpieć sabracca na pracu, tamu vyrašyli pracisnucca choć u jaki-niebudź. Tady my jašče nie viedali, što ŭ Dubai vahony dzielacca na ahulnyja i žanočyja, tamu zajšli ŭ ahulny.
Tam akazałasia šmat mužčyn, adzin ź jakich pačaŭ litaralna «łapać», karystajučysia tym, što staić ź dziaŭčatami. Było vidać, što heta mihrant. Na ščaście, druhi mužčyna pobač ubačyŭ našy ašałomlenyja tvary i adaharodziŭ saboj ad hetaha čałavieka. Šakavanyja, my vyjšli na nastupnaj ža stancyi.
Dla nas heta stała ŭrokam, paśla jakoha my jeździli tolki ŭ žanočych vahonach.
Paśla viartańnia — da psichołaha
— U listapadzie 2024 hoda naš pieršy kantrakt u Dubai padyšoŭ da kanca, i ŭ śniežni ja ŭžo była ŭ Biełarusi. Viarnucca ŭ chałodnaje, vietranaje nadvorje paśla soniečnaha Dubaja akazałasia vielmi niazvykła. Zachaciełasia praciahu.
Da taho času ŭ Dubai ŭ nas užo ŭtvarylisia suviazi. Kalehi sa staroha kłuba klikali nazad, abiacajučy dapamahčy i pra ŭsio pakłapacicca. Takim čynam, praź miesiac my irvanuli jašče na dva miesiacy. Praŭda, tancavali ŭžo ŭ inšaj ustanovie, ale na tych ža ŭmovach.
Druhi kambek u Biełaruś paśla Dubaja ŭ sakaviku 2025‑ha adčuvaŭsia jašče vastrej.
Ja vypała z rabočaha rytmu — viarnucca ŭ nikudy było vielmi składana, bo da hetaha ŭ mianie było nasyčanaje žyćcio. Maralnyja pieražyvańni zaciahnulisia na niekalki miesiacaŭ.
Sprabavała zajmać siabie čym tolki možna: chadziła na mierapryjemstvy i sport, zapisałasia na anhlijskuju. Darečy, u Dubai ŭ asnoŭnym na joj i razmaŭlajuć, navat miascovyja. I mnie jaŭna varta było padciahnuć svoj uzrovień.
U niejki momant ja vyrašyła papracavać nad unutranym stanam — schadziła da psichołaha, kab lepš zrazumieć siabie i svaje mety. Heta taksama dapamahło pastupova viarnucca ŭ aktyŭny rytm: fotasiesii, tvorčyja prajekty, vystupleńni ŭ šou-balecie i kłubach, ź vieraśnia pačalisia zaniatki ź dziciačymi hrupami — sumavać nie davodzicca.