Łukašenka abvinavaciŭ školnych kucharaŭ u kradziažy. Ludzi pakryŭdzilisia
Na niadaŭniaj naradzie Alaksandr Łukašenka narakaŭ na pracu školnych stałovych: «U kožnaj škole ŭ nas stałovaja — ličycie, zabiahałaŭka. (…) Niemahčyma heta prakantralavać, asabliva kradziež». U tyktoku tema vyklikała burnaje abmierkavańnie. Pad adnym z rolikaŭ za sutki pakinuli amal 900 kamientaroŭ.
Fota: Minsk-Naviny
Častka kamientataraŭ pahadziłasia, što kradziež u stałovych — źjava sistemnaja i daŭniaja.
«Kuchary kraduć usie, navat z dobrymi zarobkami. Chtości bolš, chtości mienš, ale ŭsie».
«Kuchary ŭ škole zaŭsiody krali i dzialilisia z administracyjaj».
«Ja pracavała ŭ hramadskim charčavańni! Usie zaŭsiody brali i buduć brać!»
«Žabracki zarobak i piakielnaja praca»
Adnak pieravažnaja bolšaść kamientataraŭ aburyłasia i ŭstała na abaronu kucharaŭ. Hałoŭnym kontrarhumientam stali nizkija zarobki i ciažkija ŭmovy pracy.
«Nie viedaju nivodnaha kuchara z kvateraj na Maldyvach, «Mersedesam» i bankaŭskim rachunkam u šviejcarskim banku».
«Nu prosta ŭzarvała. Žabracki zarobak kuchara i piakielnaja praca. Nivodzin kuchar u charomach i na krutych mašynach nie jeździć».
Mnohija adznačyli, što prafiesija kuchara — niaŭdziačnaja, a apłata pracy prosta śmiešnaja, i pryviali kankretnyja ličby:
«Akład kuchara 4‑ha razradu ŭ adździele adukacyi 300 biełaruskich rubloŭ».
«U kuchara jość zarobak? Ja dumała, heta ślozy, a nie zarobak. Ciažkaja praca, ale apłata śmiešnaja».
«Kali sapraŭdy płaciać hodny zarobak, to i kraści nie buduć. Nie treba na ŭsich taŭro złodzieja stavić».
«A dzie vy bačyli dobryja zarobki ŭ kuchara?»
«Prynosiać svajo»
Mnohija karystalniki padzialilisia asabistymi historyjami, jakija śviedčać pra advarotnaje: časam kuchary prynosiać svajo, kab zrabić ježu dla dziaciej lepšaj.
«Kryŭdna. Naš kuchar viasnoj prynosić zielaninu sa svajho aharoda, kab dzietkam było smačna i karysna. Dadaje duchmianyja prypravy, jakija sama kuplaje, kab było pa-chatniamu».
«Maja mama 40 hadoŭ adpracavała kucharam, piensija mizernaja — 700 rub. Kožny siezon my doma vyroščvali šmat zielaniny, kab jana mahła pryhoža aformić stravy».
Mnohija narakajuć na jakaść praduktaŭ:
«Kucharam u sadkach kraści niama čaho, dzieciam nie chapaje. Hniłuju sadavinu i harodninu pryvoziać. Na pastaŭki nichto nie hladzić. Časam sam u kramu chodziš dakuplać, kab tolki kładaŭščyku pry praviercy chapiła».
«U škołu pastupajuć niajakasnyja pradukty, voś z čaho treba pačynać…»
Taksama kamientatary źviarnuli ŭvahu na inšy bok prablemy — umovy pracy:
«My ŭ sadok jašče i alej nosim svoj. Na draždžavyja bliny kroplu dajuć. Technołahi na italjanskim abstalavańni stravu raspracavali, dzie alej nie patrebny. 600 rubloŭ zarobak, i ŭsiudy kamiery. Samim jeści nielha i z saboj prynieści nielha, bo pakoja dla pryjomu ježy niama. A jak nakryčać, kali vyjdzieš padychać. Kryčać, što «miesca niama?». Pry hetym śpioka, vyciažki — ničoha».
Pra toje, što ciapier usiudy kamiery i niešta skraści nie atrymajecca, pišuć i inšyja.
«Ciapier paŭsiul kamiery. Nie tyja časy, kab kraści. Heta ciapier minimalna».
Radykalnyja prapanovy i abahulnieńni
Prahučała i radykalnaja prapanova, jak vyrašyć prablemu raz i nazaŭždy.
«Zakryjcie ŭsie školnyja stałovyja, chaj jak va ŭsim śviecie, nosiać łanč i ssabojki z domu, nie budzie prablem, nichto nie pamre ad hoładu, a moža, pačnuć canić pracu kucharaŭ».
Asobnyja kamientatary vyjšli za miežy abmierkavańnia pracy kucharaŭ i dali ahulnuju acenku situacyi ŭ krainie.
«Prajšło 30 hadoŭ ułady. I što majem — kradziež, padziež žyvioły, karupcyja, pravał Viciebskaj vobłaści i h. d.»
Adzin z kamientataraŭ łakanična padsumavaŭ ahulnyja nastroi ad vykazvańnia Łukašenki:
«Jon uvieś narod pakryŭdziŭ….»
Čytajcie taksama:
Ministr adukacyi Ivaniec zajaviŭ, što dyrektar škoły pavinien sam zdymać probu ŭ školnaj stałovaj
Čynoŭniki znajšli parušeńni ŭ školnych stałovych
Łukašenka ŭziaŭsia za školnyja abiedy i prydumaŭ, što rabić z adkidami ŭ stałoŭkach