Zabituju školnicu znajšli zakapanaj kala jaje chaty
abnoŭlena, padrabiaznaści
U zabojstvie vaśmikłaśnicy Juli Lašuk padazrajuć 17-hadovaha chłopca ź jaje vioski.
Za hetaj kładkaj i znajšli cieła Juli, fota Kaciaryny Barysievič, kp.by
Kala hetaj zakinutaj kłuni znajšli mabilny Juli i palčatki, fota Kaciaryny Barysievič, kp.by
— Heta praŭda. Julu znajšli ŭ niadzielu ŭviečary, zakapanaj niedaloka ad chaty, — paćvierdziła «KP» Hanna Lašuk, mama
Vaśmikłaśnicu ź vioski Ladziec Stolinskaha rajona šukali 15 dzion.
Dziaŭčynka pajšła ź siabroŭkaj na viaskovuju dyskateku ŭ Novy hod i źnikła prykładna, a4-j ranicy. Jula nie dajšła da chaty litaralna 100 mietraŭ.
— Zatrymany padazravany, heta miascovy žychar 1994 hoda naradžeńnia, — prakamientavali ŭ Śledčym kamitecie.
Inšyja abstaviny strašnaha złačynstva śledčyja pakul nie vydajuć.
Kažuć, chłopiec sam pakazaŭ miesca, dzie zakapaŭ dziaŭčynku.
Padazravany nidzie nie pracuje i nie vučycca.
— U minułym hodzie skončyŭ škołu, jeździŭ na zarobki pa Biełarusi.
Jon nie byŭ zaŭziatym chulihanam, jaki trymaŭ u strachu ŭsiu viosku.Praŭda, na ŭliku ŭ inśpiekcyi pa spravach niepaŭnaletnich stajaŭ za niejkija drobnyja chulihanstvy. Zdajecca, za raśpićcio ałkaholu, — raspaviadajuć miascovyja. — Viedajecie, u ich takaja siamja: maci haduje adna čaćviarych dziaciej ad roznych mužoŭ. U hałavie nie ŭkładvajecca, što heta jon zabiŭ Julu.
Dva tydni i śledčyja, i viaskovyja nie spyniali pošukaŭ Juli.
Baćki navat źviartalisia da varažbitak i ekstrasensaŭ, ale kožny kazaŭ svajo, heta jašče bolš błytała rodnych.Bolš za ŭsio ŭ hetaj historyi dzivić, što školnica źnikła prosta ŭ centry vioski. Jana raźvitałasia ź siabroŭkaj kala carkvy, prajšła 100 mietraŭ i biasśledna źnikła.
— Dačka nie raz pryznavałasia, što baicca chadzić pa našaj vułačcy, lichtary tut nikoli nie harać, i iści treba praktyčna navobmacak,— płača maci Juli Lašuk. — Niedaloka ad carkvy, kala zakinutaj kłuni,
ranicaj 1 studzienia miascovyja žychary znajšli mabilny telefon Juli, fotaaparat, palčatki. Pryčym usie rečy byli akuratna składzienyja, jak byccam niechta admysłova padkinuŭ.Na mabilnym było 108 prapuščanych zvankoŭ.
Kala kłuni ŭsio vytaptana, i rodnyja, i śledčyja šukali dadatkovyja dokazy. I znajšli. Prosta praz darohu, a dakładniej kala rečki, lažała humka ad vałasoŭ, u mietry pad viarboj — bot dziaŭčynki, a praz kładku, na inšym bierazie, biusthaltar Juli i niejki žoŭty pled. Ale nidzie nie było ni kropli kryvi, nie vidać było śladoŭ baraćby. Cieła Juli znajšli niedaloka ad kładki, dziaŭčynka była zakapanaja. Svajaki Juli adrazu źviarnuli ŭvahu, što praz kładku moža prajści tolki miascovy: zanadta jana nienadziejnaja, i tolki viaskovyja viedajuć, jak jaje abyści.
Mahčyma, užo ŭ bližejšy čas zatrymanamu chłopcu budzie pradjaŭlena abvinavačańnie pa artykule «zabojstva».