Ajcišnica pryjechała z Polščy ŭ Biełaruś i žachnułasia cenam u «Mile»
Praz try hady ŭ Polščy ajcišnica-emihrantka pryjechała ŭ Biełaruś i zajšła ŭ «Miłu». Ceny niepryjemna ŭrazili.
Fota: galleria-minsk.by
Karystalnica tyktoku agnusha.it zapisała rolik pra toje, jak paśla doŭhaha pierapynku naviedała ŭ Biełarusi kramu «Miła», dzie pradajuć kaśmietyku i pobytavuju chimiju.
«Ja nie žyła ŭ Biełarusi try hady. Viarnułasia, zajšła ŭ «Miłu» i prosta afihieła ad cenaŭ. Dziaŭčaty, jak vy žyviacie? Jeŭrapiejski šampuń, jaki ja kuplaju ŭ Polščy prykładna za 10—15 rubloŭ, tut kaštuje ŭsie 25—30 [rubloŭ].
Zamiest zvykłaha Dove — «Dav» ruskimi litarami za niejki žorstki avierprajs. Jeŭrapiejskich šampuniaŭ zastałosia litaralna 1-3 — i ŭsio, abličyŭsia», — uraziłasia dziaŭčyna.
Jana zhadała canu na šampuni adnaho z brendaŭ — maŭlaŭ, za takija hrošy jana b nabyła ŭ Polščy šampuń amierykanskaha brendu, nie toje što jeŭrapiejskaha.
Rolik dziaŭčyny nabraŭ za sutki bolš za 57 tysiač prahladaŭ i amal 900 kamientaroŭ. Bolšaść ź ich — ahresiŭnyja pa źmieście:
«Niezrazumieła, a čamu viarnułasia? Niaŭžo pahladzieć na ceny na šampuni?»
«A jakaść u Polščy? Žudasnaje ŭsio — ad ježy da chimii i kaśmietyki, pasłuh i miedycyny».
Na zapyty «čamu viarnułasia» dziaŭčyna adkazała, što pryjechała ŭ hości na tydzień. Kaśmietyku jana brała z saboj, ale ž spatrebiłasia i zajści ŭ «Miłu».
Najbolš papularnaj u kamientarach była parada pierajści na biełaruskuju kaśmietyku — maŭlaŭ, i tańniej budzie, i jakaść dobraja, tamu što «łysych niama». Inšy varyjant — haspadarčaje myła:
«Ja «Bielitu» kuplaju. A kolki ŭ Polščy chutkuju vyklikać kaštuje? A pajści da doktara? A kamunałka? A kali abort treba budzie zrabić? A nielha ž».
«Maje dzieci žyvuć u Francyi i kuplajuć biełaruskuju kaśmietyku, kali pryjazdžajuć dachaty».
Niekatoryja kamientatary, adnak, pryznali — dziaŭčyna ŭsio pravilna zaŭvažaje.
Ajcišnica tym časam zapisała dadatkovyja roliki. Jana patłumačyła, što ŭ Polščy trapić da doktara možna biaspłatna, kali rehularna spłačvaješ nieabchodnyja płaciažy i padatki. Što da kamunałki, jana sapraŭdy kaštuje bolej, čym u Biełarusi, ale i zarobki ŭ Polščy vyšejšyja.
Vyhladaje, što takoj reakcyi na svoj rolik dziaŭčyna nie čakała:
«Vy navat nie ŭjaŭlajecie, kolki razoŭ za ŭčora mnie prapanavali viarnucca ŭ svaju zahnivajučuju Jeŭropu. Sprabavała danieści ŭ svaim videa tolki toje, što ŭ Biełarusi ceny na jeŭrapiejskaje stali ŭ razy vyšejšyja, čym u toj ža samaj Polščy. Situacyja źmianiłasia za apošnija niekalki hadoŭ.
A biełaruskija brendy, jakija abjektyŭna ŭ razy sastupajuć u jakaści, staviać svaje ceny na ŭzroŭni jeŭrapiejskich. Razumieju, šmatlikija ludzi ŭ kamientarach pišuć, što jany manitorać źnižki ŭ «Załatym jabłyku», na Wildberries, kab tolki nabyć tańniej. Ale dla mianie nabyć dobruju, jakasnuju kaśmietyku dla dohladu — heta baza».