«Zvolniłasia paśla jaho prapanovy zrabić płastyku hrudziej». Žančyna raskazała, jak pracavała asabistaj pamočnicaj šejcha
«Adnojčy jon paprasiŭ mianie abrezać jamu paznohci na nahach».
Hanna Kałasinska-Šemraj. Skryn videa: aniakolasinskaszemraj / YouTube
Uradženka Polščy Hanna Kałasinska-Šemraj paŭhoda adpracavała asistentkaj u šejcha. Pra svaju pracu jana napisała knihu «Ja była pamočnicaj šejcha» («Byłam asystentką szejka»). U intervju vydańniu Newsweek žančyna padzialiłasia niekatorymi padrabiaznaściami.
Hanna try hady pracavała ściuardesaj u avijakampanii Etihad Airways — nacyjanalnym avijapieravozčyku Abjadnanych Arabskich Emirataŭ. Zatym jana vyrašyła pryniać udzieł u konkursie na pasadu ściuardesy pryvatnaha samalota šejcha z Dubaja.
Pa słovach Hanny, jana ŭžo mieła dośvied pracy na pryvatnych džetach, lotała z roznymi bahatymi klijentami, časta z znakamitaściami, jakija arandujuć samalot tolki dla siabie i svaich blizkich. Joj davodziłasia absłuhoŭvać na borcie takich zorak, jak Robiert de Nira, Džoni Dep, Kim Kardašyjan.
Jašče kali žančyna lacieła ŭ Łondan na rekrutynh, to, jak i inšyja kandydatki, atrymała 500 funtaŭ sterlinhaŭ na vydatki — biez usialakich umoŭ ci abaviazalnictvaŭ. Praź niekalki tydniaŭ pryjšoŭ list, što jaje pryniali na pracu.
Praca ściuardesy na pryvatnym samalocie šejcha, pa słovach Hanny, vielmi adroźnivałasia ad jaje papiaredniaha dośviedu:
«U toj pracy ja prynamsi viedała, kali ŭ mianie vychadny. A ŭ šejcha ja była zaŭsiody napahatovie — i heta było toje, čaho ja zusim nie čakała. Bos nie moh zrabić ničoha sam — navat pamidoraŭ narezać».
Asabistaja pamočnica
Papracavaŭšy na pryvatnym samalocie šejcha Hanna nieŭzabavie stała jaho asabistaj pamočnicaj.
«Časam zdaralisia absurdnyja situacyi… Pamiataju, heta było ŭ Łondanie. Šejch źniaŭ dva pavierchi ŭ luksavym hateli. U jaho asnoŭnym, samym vialikim apartamiencie byli vintavyja prystupki, jakija viali navierch. Jon zahadaŭ pryvieści dziaŭčat dla zabaŭ — jany ŭžo čakali naviersie. Ale spačatku jon paprasiŭ mianie pajści i pahladzieć, ci dastatkova jany pryvabnyja i pryhožyja, kab jon pažadaŭ da ich dałučycca», — raskazvaje Hanna.
Inšym razam šejch zahadaŭ joj urehulavać kanflikt, jaki ŭźnik pamiž seks-rabotnicami. Jon daručyŭ svaim ludziam pryvieźci dźviuch žančyn z roznych ahienctvaŭ. Jany apynulisia na roznych pavierchach, ale niejak daviedalisia adna pra adnu. I na hetym prablemy nie skončylisia. Adna ź ich pačuła, što druhaja atrymlivaje bolš vysoki hanarar — 5000 funtaŭ sterlinhaŭ za noč. Uźniaŭsia skandał, a Hanna pavinna była stać pasiarednicaj pamiž imi.
Pa słovach žančyny, jana nikoli nie bačyła, kab seks-rabotnicy, jakija pryjazdžali da šejcha amal kožnuju noč (choć isłam zabaraniaje takija rečy), atrymlivali niejkija padarunki. Jany zaŭsiody chacieli tolki najaŭnyja hrošy.
Vokładka knihi. Fota: aniakolasinska / Instagram
Padarunki ad šejcha
Viadoma, što ŭ arabskaj kultury padarunki, u tym liku ŭ dziełavych stasunkach, źjaŭlajucca častkaj tradycyi. Ale, pa słovach Hanny, adzin ź ich jaje vielmi ździviŭ. Heta naručny hadzińnik Rolex koštam, pa jaje słovach, jak aŭtamabil siaredniaha kłasa.
«Adnojčy Bos (ja zaŭsiody tak nazyvała šejcha) prysłaŭ mnie fota dźviuch madelaŭ hadzińnikaŭ: Rolex i Omega. Spytaŭ, jaki mnie bolš padabajecca. Ja ŭžo pryvykła da taho, što da jaho pastajanna prychodzili hości. I dla kožnaha šejch mieŭ pryhatavany padarunak. Zvyčajnaj spravaj było bačyć u jahonych apartamientach dźvie-try pryhoža zapakavanyja sumki ad Dior abo Chanel.
Ja pakazała na peŭnuju madel hadzińnika, i nieŭzabavie Bos pavioŭ mianie ŭ sałon Rolex. Paprasiŭ, kab ja prymieryła hadzińnik.
Ja była ŭpeŭnienaja, što jon prosta choča pahladzieć, jak hetaja madel hladzicca na žanočym zapiaści. Ale kali jon zapłaciŭ i skazaŭ mnie ŭziać skrynku, a sam pajšoŭ u restaran, ja zrazumieła, što heta moj padarunak. Ja była ŭ šoku.
I adrazu ŭźnikła dumka: ci aznačaje heta, što ad mianie čakajuć čahości novaha? Ale jahonaje staŭleńnie da mianie nie źmianiłasia. Potym ja atrymała darahuju sumku i jašče niekalki raskošnych aksiesuaraŭ, i padarunki stali zvyčajnaj spravaj. Ja zrazumieła, što heta prosta styl žyćcia šejcha», — zhadvaje Hanna.
Hanna Kałasinska-Šemraj. Fota: aniakolasinska / Instagram
«Šejchu ja była patrebna vyklučna z-za adčuvańnia adzinoty»
«Dla šejcha kupić Rolex — heta jak dla mianie kupić plitku šakaładu. Ale, niahledziačy na ŭsie bahaćci, Bos nie vyhladaŭ ščaślivym — i heta kidałasia ŭ vočy», — havoryć Hanny i dzielicca svajoj teoryjaj:
«Šejchu byli patrebnyja ja i jašče niekalki ludziej vyklučna z-za adčuvańnia adzinoty. Uvieś hety natoŭp navokał byŭ pryvučany da taho, što kali ty prychodziš da šejcha — niešta atrymaješ. Ludzi, jakija jaho naviedvali, zaŭsiody mieli niejkija čakańni, prośby, žadańni. Ja nie zaŭvažała, kab pobač z Bosam byli členy jaho siamji abo sapraŭdnyja siabry… Nibyta šmat ludziej vakoł, ale ŭsie — za hrošy».
Jak adznačaje byłaja pamočnica šejcha, redaktara jaje knihi šakavała toje, što jaje Bos mieŭ patrebu časam prosta pahladzieć ź joju film viečaram u pakoi.
«Viadoma, było kłasna palacieć u Paryž i zabraniravać uvieś restaran na Jelisiejskich palach na niekalki hadzin tolki dla šejcha i niekalkich jaho haściej. Da taho ž, jon byŭ dobra viadomy ŭ hetaj ustanovie. U toj čas ja dumała: «Oho, hrošy mohuć zrabić usio!».
Bos pachodzić z Saudaŭskaj Aravii, i, jak šmat chto z tych krajoŭ, naradziŭsia ŭžo nievierahodna bahatym. Jon, napeŭna, pryvyk, što hrošy mohuć dać jamu amal usio, što jon pažadaje. Ale voś pazbavić pačućcia samotnaści — nie», — davodzić Hanna.
«Padčas śniadanku šejch zahadaŭ mnie pakazać hrudzi chirurhu»
Adnak, jak raskazvaje Hanna, sumiesny prahlad filma nie aznačaŭ taho, što joj było kamfortna pracavać:
«Šejch byŭ vielmi nieŭraŭnavažanym emacyjna. Z adnaho boku, my mahli žartavać, vieści lohkija razmovy, a z druhoha — dastatkova było, kab niešta pajšło nie tak, i jon adrazu złavaŭsia, stanaviŭsia niepryjemnym. Ja starałasia trymać dystancyju, nakolki mahła. Navat kali časam jon pavodziŭ siabie, niby chacieŭ stać «siabram», ja pamiatała: ja na pracy. I pieradusim jon — moj načalnik».
Pa słovach Hanny, u žyćci jaje Bosa, byvali pieryjady, kali jon chacieŭ padarožničać litaralna bieź pierapynku:
«U paniadziełak zranku moh skazać: «A siońnia mnie chočacca ŭ Barsiełonu, praz try hadziny ty musiš być hatovaja da vyletu». Potym, zamiest taho kab viarnucca dadomu, jamu raptam chaciełasia jašče źlatać u Łondan i Maroka».
Adnojčy, jak zhadvaje žančyna, kali jana nibyta mieła niekalki volnych hadzin u Paryžy, pakul jaje šejch zajmaŭsia svaimi spravami, prajšło tolki 20 chvilin, jak pryjšło SMS-paviedamleńnie. Jon napisaŭ, što maje patrebu ŭ jaje dapamozie, i jana vymušana była terminova viarnucca.
«Praca na šejcha aznačała pastajannaje znachodžańnie ŭ stanie hatoŭnaści», — davodzić Hanna i dadaje:
«Upieršyniu ja chacieła zvolnicca, kali Bos paprasiŭ mianie abrezać jamu paznohci na nahach. Dla mianie heta ŭžo było za miežami prymalnaha».
Hanna Kałasinska-Šemraj. Fota: aniakolasinska / Instagram
Pa słovach Hanny kančatkova jana zrazumieła, što bolš nie zmoža pracavać na šejcha, kali jon prapanavaŭ joj zrabić płastyku hrudziej:
«My byli ŭ Paryžy. Bos zaprasiŭ mianie na pryvatny śniadanak, na jaki taksama pryjšoŭ znakamity płastyčny chirurh — jahony dobry znajomy. I padčas śniadanku šejch zahadaŭ mnie pakazać hrudzi chirurhu, kab toj acaniŭ, jakuju płastyčnuju apieracyju mnie b varta zrabić.
U toj momant ja zrazumieła, što sapraŭdy bolš nie mahu hetaha ciarpieć. Ja palacieła ŭ Polšču, parazmaŭlała z partnioram, z mamaj, ź blizkimi — i vyrašyła: viartańnia nie budzie».
Na jaje paviedamleńnie šejch ničoha nie adkazaŭ, bo, jak zaŭvažaje Hanna, «jon — z tych ludziej, u kaho vielmi razdźmutaje eha».
Zahadkavaja śmierć siabroŭki
U knizie Hanna Kałasinska-Šemraj apisvaje taksama zahadkavuju i dramatyčnuju śmierć svajoj siabroŭki Sieleny — ściuardesy, jakoj było krychu za dvaccać. Jaje cieła znajšli ŭ pustyni.
«Ja pierakananaja, što Sielenu zabili, choć złačyncu tak i nie znajšli. Tolki kali pisała knihu, zrazumieła, što ŭsio jašče zachoŭvaju našy paviedamleńni ŭ Messenger. Jaje śmierć była dla mianie balučaj i trahičnaj, tym bolš što ŭ Emiratach vielmi ciažka pabudavać blizkija, čystyja adnosiny.
Ja kažu nie tolki pra ramantyčnyja stasunki, ale i siabroŭskija. Amal usie tam «prajezdam», usie śpiašajucca. Tolki dziakujučy napisańniu knihi ja zmahła ŭšanavać pamiać svajoj siabroŭki i narešcie pieražyć stratu», — zaŭvažaje Hanna.
Ciapier žančyna zamužam, žyvie ŭ Polščy, haduje dačku, jakoj try hady, i viadzie padkast, jaki na jutubie maje bolš za 315 tysiač padpisčykaŭ.
Čytajcie taksama:
Što adbyvajecca na treš-viečarynach z šejchami?
Madel ź Biełarusi raskazała pra «jachtu kachańnia» z šejchami i zdymki ŭ kino