Maks Korž paćvierdziŭ, što pryčyna admieny kancerta ŭ Ałmaty — pavodziny fanataŭ u Varšavie
Paśla taho, jak kančatkova vyśvietliłasia, što zapłanavanaha na 6 vieraśnia kancerta Maksa Karža ŭ Ałmaty dakładna nie budzie, śpiavak zapisaŭ videazvarot da svaich fanataŭ, u jakim nie staŭ chavać, što aficyjnyja pryčyny admieny kancerta — tolki adhavorki.
Maks Korž. Skrynšot ź videa
«Nu što, siabry maje, znoŭ nie dajuć z vami sustrecca. My rabili ŭsio mahčymaje dla taho, kab hety kancert adbyŭsia.
Ale, siabry, my vielmi, vielmi mocna kačnuli ŭ Varšavie. Tak što haradskija ŭłady ćviorda pryniali dla siabie rašeńnie, što nie vyviezuć ałmacinski kancert. Nichto nie zachacieŭ brać na siabie hetu adkaznaść. Niahledziačy na toje, što kancert byŭ dazvoleny. U hetym i jość hałoŭnaja prablema. Dalej stadyjon uziaŭ na siabie admienu i ŭvieś niehatyŭ».
Paśla taho jon pramoviŭ ciopłyja słovy na adras Kazachstana i kazachaŭ i paprasiŭ tych svaich fanataŭ, jakija ŭžo pryjechali ŭ Ałmaty ŭ spadziavańni, što kancert usio ž adbudziecca, «nie apraŭdvać zaściaroh haradskich uładaŭ i pravieści hetyja vychadnyja kulturna, ni ŭ jakim razie nie paddavacca na pravakacyi».
«U žadańni dakranucca da taho ciapła i pahrecca ab toje ciapło, ab jakoje my z vami raniej hrelisia, hetym razam žyviolnamu śvietu my sastupili 2:0», — kanstatavaŭ Korž.
Jon pryznaŭsia, što nie viedaje, jakija harantyi možna dać, kab kancert u hetym rehijonie ŭsio ž adbyŭsia, ale vykazaŭ spadziavańnie, što ŭsio ž taki niekali sustreča adbudziecca, i heta budzie najcudoŭniejšy dzień.
Kancert biełarusa Maksa Karža ŭ Varšavie 9 žniŭnia, jaki sabraŭ bolš za 60 tysiač hledačoŭ, staŭ samym skandalnym masavym mierapryjemstvam u Polščy apošnich hadoŭ. U suviazi z kancertam było zatrymana 109 čałaviek, siarod ich 13 hramadzian Biełarusi. Siamiora ź ich byli aryštavanyja za kryminalnyja złačynstvy, jašče šaściora — za drobnyja parušeńni.
Čytajcie taksama:
Narkotyki, piratechnika, padrobka biletaŭ: za što zatrymlivali biełarusaŭ na kancercie Karža
U Kazachstanie raptam admianili kancert Maksa Karža. Heta ŭžo druhi raz