Za sprobu trapić na sud nad palitviaźniem Mikałajem Dziadkom minčanku aryštavali na 7 sutak
Učora 35-hadovaja Uljana Jahorava pryjšła ŭ Minharsud na sudovaje pasiedžańnie pa spravie palitźniavolenaha Mikoły Dziadka, pišuć pravaabaroncy.
Spačatku jana zabyła pašpart, tamu, pakul chadziła za im, sud nad Dziadkom užo pačaŭsia. Pra heta joj nahadaŭ milicyjant na ŭvachodzie. Uljana adkazała, što tady pačakaje pierapynku i zojdzie paśla jaho. Ale takaja nastojlivaść nie spadabałasia milicyjantam, tamu jany vyrašyli dahladzieć usie rečy ŭ jaje zaplečniku: dastali ŭsio i pakłali na stoł. Siarod rečaŭ u Jahoravaj byli asabistyja papiery z zapisami, jakija milicyjanty vyrašyli pračytać. Ale paśla admovy Uljanie prapanavali prajści ŭ słužbovy aŭtamabil, kab dastavić jaje ŭ Frunzienskaje RUUS.
Va ŭpraŭleńni na žančynu skłali pratakoł pa art. 19.1 KaAP (drobnaje chulihanstva) nibyta za toje, što jana na pieršym paviersie Minharsuda kala 10:50 «pavodziła siabie ahresiŭna i zadzirliva, hučna kryčała, niecenzurna łajałasia, na zaŭvahi nie reahavała». Siońnia ŭ sudzie Frunzienskaha rajona sudździa Maryja Jarochina razhladzieła spravu Uljany. Vinu svaju Jahorava admaŭlaje. Jana śćviardžaje, što rečy dla ahladu ŭsie pradastaviła, ale nie razumieje, na padstavie čaho jana pavinna była davać čytać milicyjantam svaje asabistyja zapisy.
U vyniku dla sudździ Maryi Jarochinaj dokazaŭ viny Uljany chapiła, tamu aryštavała jaje na 7 sutak.
Kamientary