I cymbały, i basetla.
Albom spadabajecca tym, chto cikavicca historyjaj taho, što niekali hrałasia na biełaruskich ziemlach. Skład kapeli (Maryna Kalečyc — cymbały; Hanna Charčanka — basetla, skrypka; Jury Ramašeŭski — basetla; Aleś Łoś — skrypka, bubien) nabližany da aŭtentyki i vykonvaje papularnyja tancy i melodyi byłych časoŭ. Muzyka zaciahvaje i nie daje chviliny adpačynku. Choć, pa vialikim rachunku, jana stvarałasia dziela jaho — adpačynku. Polki, aberaki, mazurki, valsy — cudoŭny nabor melodyj, jakija, adnak, nia nadta ŭpisvajucca ŭ ciapierašniuju realnaść ź jaje pseŭdanarodnymi skokami na čarhovych «Dažymkach» z uradžaju ci tym bolš «Słavianskich bazach» pa narychtoŭcy pop-kornu.
Ale kapelu A.Łosia nie zaprosiać na dziaržaŭnyja ŭračystaści. Navat z polkaj «Dažynki». Bo vykonvaje jon — sapraŭdnaje. A na paradku dnia staić — papsa, pseŭdanarodnaja, zatoje abłaskanaja nienahladnym Minkultam.
Albom tyražavany minimalna namahańniami samich vykanaŭcaŭ. Tamu nia dziela reklamy, a dziela taho kab hetuju muzyku pačuli: [email protected].
Aŭtentyčny Słuchač
Kamientary