Cimanoŭskaja pra muža ŭ Biełarusi: Nie, ja nie budu siabie vinavacić, kali jaho pasadziać
Viadomaja biełaruskaja biahucha Kryścina Cimanoŭskaja, jakaja vystupaje za zbornuju Polščy, napisała ŭ sacsietkach, što jaje były muž Arsień Zdanievič niejkim čynam apynuŭsia ŭ Biełarusi. Jana tehnuła akaŭnty MUS Biełarusi, a taksama pamiežnaj słužby. «Lusterka» spytała, navošta jana tak pastupiła.
Kryścina Cimanoŭskaja z abureńniem pisała ŭ storys pra muža, jakoha zaŭvažyła ŭ Biełarusi:
«Pa-pieršaje, jon atrymaŭ u Polščy polskaje hramadzianstva praz podpis prezidenta za 9 miesiacaŭ, tamu što źjaŭlajecca palityčnym uciekačom i pry padačy na hramadzianstva paznačyŭ u ankiecie, što jamu niebiaśpiečna viartacca ŭ Biełaruś. Pa-druhoje, jon davaŭ šmat intervju suprać ułady, a taksama ŭ jaho było šmat storys pra 2020, vybary, mitynhi i vajnu va Ukrainie. Pa-treciaje, razam sa mnoj jon chadziŭ na mitynhi ŭ Polščy i nasiŭ BČB-ściah».
Spartsmienka patłumačyła «Lusterku» svaje dziejańni tym, što choča spraviadlivaści.
«Jak minimum ja chaču, kab u Polščy pierahledzieli jahonaje hramadzianstva i anulavali, bo jon atrymaŭ pašpart dziakujučy mnie. Pahadziłasia pierajści ŭ polskuju zbornuju pry ŭmovie, što Polšča daść i jamu hramadzianstva. U ankiecie my pakazvali, što nie možam viarnucca ŭ Biełaruś, bo heta niebiaśpiečna».
Cimanoŭskaja śćviardžaje, što jaje były muž uciok z Polščy, kali kinuŭ na hrošy niekalkich ludziej, jakim abiacaŭ pryhnać aŭto. Pa słovach spartsmienki, jon i joj vinien hrošy.
Ci nie budzie biahucha vinavacić siabie, kali muža raptam pasadziać u Biełarusi?
«Nie, ja nie budu siabie vinavacić. Hety čałaviek i jaho siamja prynieśli šmat bolu i mnie, i majoj siamji. I ja chaču spraviadlivaści. Ludzi mohuć heta nazvać jak zaŭhodna, ale nichto nie zrazumieje, pakul nie apyniecca na maim miescy i nie adčuje ŭsio toje, što ja adčuvaju hadami. Ja ŭdziačnaja sabie za toje, što paśla ŭsiaho pieražytaha nie apuściła ruki, nie zapała ŭ depresiju i nie zdałasia, choć mnie davodzili hadami, što bieź jaho ja prosta nichto.
Darečy, ja davała byłomu mužu šaniec. Prapanoŭvała viarnuć mnie hrošy za maŭčańnie, ale jon skazaŭ, što ja mahu ŭsio raspaviadać i jamu pofih. Maŭlaŭ, jon usio roŭna ničoha nie viernie».
U Maskvie mužčyny masava sprabujuć znajomicca, macajučy dziaŭčat za jahadzicy. Tak zahadaŭ rabić seks-koŭč ź Biełarusi8
Kamientary
Viarnisia, pani Cimanoŭska. ŭ polsku reprezentac ju, biaź ciabie zhubiła smak žyćcio