Hutarka Siarhieja Chareŭskaha ź Ivonkaj Surviłłaj
Tvorčaść mastakoŭ biełaruskaj dyjaspary XX st. — vialiki płast našaje kultury. Adnych ź ich dobra viedajuć u krainach, dzie jany pracujuć, — naprykład, dojlida Śviecika Karžanieŭskaha z Aŭstralii. Pra inšych viedama zusim nievialikamu kołu — jak pra žyvapisca Kanstancina Hedu, jaki žyŭ u Arhientynie.
| Uładzimier Šymanec |
S.Ch.: Jak skłaŭsia Vaš asabisty los u mastactvie?
I.S.: Z tatam nia možna było inačaj žyć, jak mastactvam. U Luŭry ja pabyvała mo sto razoŭ. Paśla pajšła vučycca na mastactva. Praz peŭny čas mnie zdałosia, što ad hetaha mastactva budzie mnie biada. U Paryžy było mnostva mastakoŭ, niešta pad 70 tysiač. I ŭsie jany amal spali pad mastami, pracavali vartaŭnikami na fabrykach, bo nie mahli z mastactva pražyć. Tamaka nie isnavała takoj systemy, jak u Savieckim Sajuzie, — kursaŭ, apieki. I ja padumała, što treba mnie znajści takuju pracu, kab ź jaje zarablać. Tamu ja pierajšła ŭ Sarbonu vučycca movaŭ — skandynaŭskich i anhielskaj z francuskaj. Z hetaha ja, faktyčna, usio žyćcio žyła. Ale adnačasna ŭsio žyćcio malavała. Brała ŭdzieł u troch dziasiatkach vystavak. Čatyry ź ich byli indyvidualnyja.
Pa vajnie ŭ Francyi, aproč Uładzimiera Šymanca, pracavali taksama biełaruskija mastaki Viktar Žaŭniarovič i Michaś Naŭmovič. U Paryžy tady panavali kanservatyŭnyja husty. Katastrafizm ekspresijanistaŭ Munka, Sucina, jak i dekanstruktyvizm poźnich kubistaŭ Hrysa, Lipšyca, vyjšaŭ z mody. Publika znoŭ chacieła bačyć mastactva, blizkaje da realizmu.
S.Ch.: Raspaviadzicie, kali łaska, pra toje, jak Vas vučyli.
I.S.: Mastactvu ja vučyłasia ŭ Paryžy, u Ecole supjrieure des beaux-arts. Tam kožny student byŭ prymacavany da adnaho metra. Maim byŭ Žan Suverbi, siabar Akademii, neaklasyk. Jon vydatna razumieŭ sučasnaje mastactva: dahetul pamiataju jahonaje jasnaje, naturalnaje tłumačeńnie, čamu Pikasa malavaŭ kania z adnym vokam zboku kala pysy. Razam z tym, jon pavažaŭ klasycyzm — praporcyi, pryhostva linijaŭ, kampazycyju. Jon nie pryznavaŭ pejzažu. Dla jaho vartymi ŭvahi byli tolki ludzkoje cieła, partrety, žanravyja kampazycyi.
![]() |
| Ivonka Surviłła. Vilnia zimoju |
S.Ch.: Chaima Sucina, naprykład, da siońnia na Zachadzie ličać litoŭcam. Jak Vy staviciesia da hetaha?
I.S.: Jon ža sa Śmiłavičaŭ. Jon nazvaŭ siabie niedzie litvakom, jak i ŭsie žydy ź Biełarusi nazyvali siabie litvakami... I raptam kažuć mnie litoŭcy: heta litoŭski mastak! Mianie, jak niekali j majho tatu, heta mocna zasmučaje.
S.Ch.: Skažycie, a što z zachodniaha mastactva paŭpłyvała na Vas i Vašuju tvorčaść najbolš?
I.S.: Pieradrenesans mnie padabajecca bolš, čym sam Renesans i čas paśla Renesansu. Ale što mnie raspluščyła vočy na mastactva j koler — heta impresijanizm. Jak ja pieršy raz pabačyła impresijanistaŭ, to pabiehła dadomu j pačała malavać. Da takoj stupieni mianie zachapiła heta!
Usie ścieny ŭ mianie byli zaviešanyja Hahienam. I ŭ Kloda Mane, i ŭ Eduara Mane, i ŭ Renuara, i ŭ postimpresijanistaŭ byli rečy, što mianie zachaplali. “Naturmort ź siniaj vazaj” Sezana taksama visieŭ u mianie na ścianie. Taksama mocna zachaplajusia Pikasa. Na schile hadoŭ jon malavaŭ zanadta nieachajna, a voś jahonaja hrafika — heta štości cudoŭnaje.
A ciapier voś była ŭ Danii j zachapiłasia tvorami mastaka z vyspy Bornhalma Olufa Hiesta. Jon malavaŭ pieravažna pejzažy. Jon mieŭ fermu i malavaŭ tuju fermu sotni razoŭ, časam tryma-čatyrma kolerami. U kožnym časie žyćcia možna raskryć novyja zachapleńni.
Čystaje j zvonkaje mastactva papiarednikaŭ italjanskaha Renesansu j francuskich impresijanistaŭ vielmi śćviardžalnaje. Upłyŭ hetaha mastactva adčuvajecca ŭ tvorach Ivonki Surviłły, najpierš u partretach jaje svajakoŭ.
![]() |
| Ivonka Surviłła. Smutak |
I.S.: Velaskies mnie mocna impanuje. Jahonaja “Infanta” padabajecca nadzvyčaj. Dali byŭ nadzvyčajnym malavalščykam, ale jahony siurrealizm biantežyć mianie svajoj mizantropijaj. Zatoje jahonyja abrazy Chrysta, abrazy žonki ŭ pozach Madonny nadzvyčaj pryhožyja. Ciapier ja pa-inšamu baču j tvorčaść Miro, jakoha tady niejak nie zaŭvažała.
Ivonka Surviłła ŭvažaje, što miera talentu mastaka, naprykład Pikasa ci Dali, — heta pieradusim hruntoŭnaść jahonaha malunka. Hraficy samoj mastački mahli b pazajzdrościć savieckija realisty. Naprykład, hrafičnym arkušam pačatku 90-ch hadoŭ “Smutak”.
S.Ch.: Ci majecie Vy svaje ŭłasnyja mastackija pryncypy?
I.S.: Ciapierašniaja kancepcyja mastactva mnie čužaja. Kali ja chaču štości pa-mastacku vykazać, to, chočučy ci nia chočučy, ja rablu heta sposabam, jaki mianie pieranosić u śviet lepšy, u štości pryhožaje. Ja nie maluju vajennych scenaŭ, unikaju tryvožnych koleraŭ... Paprostu nie mahu. Ja maluju idealizavany śviet.
S.Ch.: A chto ź biełaruskich mastakoŭ paŭpłyvaŭ na Vašuju tvorčaść najbolš?
I.S.: Byŭ čas, kali ja čułasia blizkaju da Alesi Paśladovič. Jak ja pačała rabić hrafiku, to niešta supolnaje było. Naahuł, biełaruskija hrafiki cudoŭnyja.
Upłyŭ hrafiki Alesi Paśladovič 60—70-ch adčuvajecca ŭ tanavanym aforcie “Iškaldź”, u aforcie “Biełaja vieža”. Paradaksalnaja suviaź pry adsutnaści biespasiarednich kantaktaŭ.
S.Ch.: Jak Vy acanili b stan sučasnaha biełaruskaha mastactva? Što Vam padabajecca ŭ im?
I.S.: U kožnaha mastaka jość roznaje, praŭda? U majho brata, naprykład, zachoŭvajecca adna karcina Bataljonka, jakaja mnie nadzvyčaj padabajecca. Nie padabajucca tvory tych mastakoŭ, chto pačynaje rabić rečy kamercyjnyja, dziela pryčynaŭ, što ničoha nia majuć supolnaha z mastactvam. Takich šmat, na žal, ciapieraka.
Mastačka nievypadkova źviarnuła ŭvahu na ŭtrymanski status mastakoŭ za Savietami. Bolšaści ź ich daviałosia raspłačvacca dušoju. Mastackaje žyćcio ŭ śviecie tym časam imkliva stvarała novyja formy, sumiežnyja z teatram, litaraturaju. Razmyvałasia miaža pamiž mastactvam i jahonymi štukarskimi imitacyjami.
S.Ch.: Časta paŭstaje pytańnie pra dalejšy los mastactva. Jakim Vy jaho ŭjaŭlajecie?
I.S.: Vyjaŭlenčaje mastactva — patreba ludzkoj dušy. Jano nia musić być ilustracyjaj idei, što nia maje ničoha supolnaha z mastactvam. Skažam, kali mastak paviesić čatyry lampački ŭ roznyja kutki zali j napiša vialiki tekst miž hetymi lampačkami, što jon choča heta j heta imi vykazać, — to, na maju dumku, heta nie vyjaŭlenčaje mastactva. Heta ideja, da jakoj jon starajecca pryciahnuć uvahu roznymi sposabami. Estetyčny sens — važny element mastactva. U čałavieka jość patreba ŭ pryhastvie: i formaŭ, i koleraŭ, i kampazycyi.
Ščaślivym čynam u Biełaruś viartajecca Šahał, ale sotni tvorcaŭ jašče nie viarnulisia. Krytyka ŭ pačatku 90-ch nieabačliva krytykavała etnahrafizm, kpiła z santymentalnaści emihranckaha mastactva. Nichto nie analizavaŭ tady pačućciaŭ mastakoŭ, dziesiacihodździami adarvanych ad Baćkaŭščyny. Choć prykład Mickievičavaha santymentalizmu moh šmat kaho navučyć... “My, vidać, nia ŭmiejem chłusić”, — hetak padsumavała našu razmovu pra mastakoŭskuju tvorčaść na emihracyi Ivonka Surviłła.



Kamientary