Archiŭ

Syn ardenanosca

Milinkievič raskazvaje pra svajho baćku — kavalera ordena Lenina i maci-nastaŭnicu.

Kali za śpinaj ceły śviet

— Alaksandar Uładzimieravič, u biełarusaŭ jość prykazka «Jaki baćka, taki syn». Kali ja zajaždžaju ŭ rodnyja vioski, staryja dziady, katoryja mianie nia viedajuć, pytajucca: «Ty čyj budzieš, synok?» Im dastatkova pačuć, chto byŭ moj baćka, chto dzied… Biełarusy — nacyja nievialikaja i družnaja. Ludzi lubiać viedać, chto adkul, z kaho. Voś čamu ŭsich tak cikavić pachodžańnie palitykaŭ. Chacieŭ by raspytacca Vas pra Vašych baćkoŭ. Jak haradzieniec, ja šmat čuŭ pra Vašaha tatu, dyrektara škoły…

— Pieršyja ŭspaminy źviazanyja z tym, što vielmi chaciełasia pabyć ź im. Jon rana išoŭ na rabotu i pozna viartaŭsia, dy jašče praciahvaŭ zajmacca spravami ŭ svaim pakojčyku, jaki my hučna nazyvali kabinetam. U adsutnaść baćki siadu za hety stoł, razharnu knihu — i tak lohka čytajecca! Moža, upłyvaŭ strohi paradak, dzie kožnaja reč zajmała svajo miesca i ništo nie adciahvała ŭvahi… Sama atmasfera była prasiaknutaja ducham viedaŭ. Ujaŭlajecie: haryć nastolnaja lampa, na ścianie vialikaja hieahrafičnaja karta, nibyta ŭvieś śviet u ciabie za śpinaj. Na palicach — proćma knih! Hety tajamničy paŭzmrok, pamnožany na dziciačuju ŭražlivaść i fantaziju, cišynia, kali ŭ ciabie za śpinaj, zdavałasia, čuvać šum usich moraŭ i akijanaŭ, jakija zaprašali ŭ padarožža…

Časam dumaju, što moj starejšy brat Uładzimier mienavita ŭ hetaj atmasfery adčuŭ ciahu da mora — i pa zakančeńni škoły pastupiŭ u Leninhradzkaje marachodnaje vučylišča.

— Nastaŭniki, jakija pracavali razam z Uładzimieram Ivanavičam, adznačajuć, što ŭ jaho byli załatyja ruki.

— Tak, jon sapraŭdy byŭ umielcam. U volny čas pracavaŭ u sadzie. Voś tut ja byŭ pieršym pamočnikam! Bačyli b vy jaho kala drevaŭ! Paśla pasadki ščepaŭ jon niančyŭsia ź imi, jak sa svaimi školnikami. Asabliva lubiŭ jabłyniu «biełaha nalivu», staruju, jašče z 1930-ch hadoŭ.

Jaki baćka, taki syn

— Da Vas u škole i pa-za škołaj uvaha była, vidać. Usio ž taki dyrektaraŭ syn…

— Što źjaŭlajusia synam dyrektara, pamiataŭ pastajanna. Ćviorda viedaŭ, što nielha stavić baćku ŭ niajomkaje stanovišča niedarečnymi vychadkami. Padvieści baćku nia mieŭ prava. Pamiataju, padychodzić nastaŭnica i kaža: «Saša, u nas stvaryli školny chor. Chočaš zapisacca?» Zapisaŭsia. Kali b admoviŭsia, to jakraz i stvaryŭ by dla baćki nievialikuju prablemu. Inšyja skazali b: maŭlaŭ, dyrektaraŭ syn Alaksandar admaŭlajecca. A dyrektar zaklikaje stvarać chor, spartyŭnyja hurtki, duchavy arkiestar, tancavalnyja sekcyi… I, viedajecie, ja ŭdziačny losu, što śpiavaŭ u chory, jakim kiravaŭ znakamity muzykant, zasłužany dziejač kultury Adam Čopčyc.

— Uładzimier Ivanavič sam padbiraŭ pedahahičny kalektyŭ?

— Jon redka pamylaŭsia ŭ kadrach, i my doma nikoli nia čuli ad baćki skarhaŭ na nastaŭnikaŭ. Mieŭ talent zazirnuć u dušu čałavieka, znajści ludziej, jakija viedali svaju spravu. Adzin čas u škole pracavaŭ hišpaniec Vijana, što pachodziŭ ź siamji hišpanskich revalucyjaneraŭ. Hety čałaviek, najvydatniejšy tancor, arhanizavaŭ u škole adpaviedny hurtok. Apłata pracy hetych prafesijanałaŭ była symbaličnaja. Dumaju, što ludzi pahadžalisia zajmacca vychavańniem moładzi z pavahi da Ŭładzimiera Ivanaviča. Z padnačalenymi baćka nikoli nie havaryŭ

na pavyšanych tonach, byŭ nadzvyčaj uraŭnavažany. Baćka moh naviazać kantakt z kožnym surazmoŭnikam. Umieŭ zhładžvać vuhły, a dzie treba, išoŭ na razumny kampramis. Ale nie pastupaŭsia pryncypami.

— Niaŭžo nie davodziłasia bačyć Uładzimiera Ivanaviča ŭschvalavanym?

— Jon byŭ vielmi ŭzrušany, kali ja paviedamiŭ jamu pra pastupleńnie ŭ aśpiranturu Akademii navuk. Ciešyŭsia, što syn paśla zakančeńnia pedynstytutu zdoleŭ pakazać lepšyja viedy pa fizycy, čym vypuskniki staličnych universytetaŭ.

Druhi raz byŭ mocna ŭschvalavany, kali jaho pazbavili pasady dyrektara škoły. Jakraz u Horadni źjaviŭsia novy pieršy sakratar abkamu KPB, i jahonuju žonku pryznačyli kiraŭnikom SŠ №1. Mieć «raskručanuju» škołu, viadomuju svaimi zdabytkami va ŭsim Sajuzie, kudy lepš, čym pačynać sa zvyčajnaj i davodzić jaje da ładu. Na heta patrebny hady pracy. A Ŭładzimier Ivanavič užo byŭ na pensii. Tut sprava nia tolki ŭ kryŭdzie na orhany adukacyi. Pierad vychadam na pensiju baćka zapytaŭsia ŭ adździele narodnaj adukacyi harvykankamu: «Moža, mnie pakinuć rabotu?» U adzin hołas pierakanali, što rabić hetaha nia treba: maŭlaŭ, budziecie pracavać stolki, kolki siły.

I tut takaja niespadziavanka. Mnie pryznaŭsia, što chacieŭ sam hodna syści sa škoły, pa svaim žadańni, a nie pa voli kahości. Dačakaŭsia zahadu vyzvalić kabinet na praciahu troch dzion. Jak adčapnoha, prapanavali pracavać u rodnaj škole nastaŭnikam. Luboŭ da prafesii była vyšej za asabistyja kryŭdy, i Ŭładzimier Ivanavič, jak dyscyplinavany pedahoh korčakaŭskaj zakvaski, praciahvaŭ rabotu prostym nastaŭnikam.

— Nakolki vaš baćka cikaviŭsia vučobaj synoŭ?

— Nikoli nie kazaŭ, što treba sadzicca za ŭroki. Heta było samo saboj jasna. Nie skažu, što vučoba davałasia lohka. Inšy pračytaje tekst, pahladzić na formułu — i zapomnić. Mnie ž davodziłasia ŭnikać u sutnaść toj ža tearemy, zavučvać vierš. Darečy, u našaj klasie vučylisia 42 čałavieki. Ź ich 21 zakončyli škołu z medalom, jak ja. 41 adrazu pastupili ŭ VNU. Toj adziny, jaki nia staŭ studentam, ažyćciaviŭ svoj namier praz hod. Tradycyjna sustrakajemsia klasaj. Niadaŭna źbiralisia na 40-hodździe zakančeńnia škoły. Vosiemdziesiat pracentaŭ nas sabrałasia. Tak što trymajemsia adzin adnaho.

Pedahohi Korčakavaj zakvaski

— U našaj razmovie nie prahučała imia vašaj mamy…

— Jaje zvali Maryja Alaksandraŭna. Maładziejšaja za baćku na hod. Za polskim časam skončyła kursy damavodztva. Na toj čas heta była vielmi prestyžnaja navuka. Ja, naprykład, usie školnyja hady prachadziŭ u štanach i saročkach, pašytych maci. Jany vydatna viazała. A kali b vy paspytali jaje kulinarnych vyrabaŭ, to na ich smak nie zabylisia b nikoli! U nas doma nie pieravodzilisia damašnija piražki z roznaj načynkaj, piačeńnie, vareńnie. Jaje siabroŭki pa davajennym časie, jakija taksama zakončyli kursy damavodztva, čaściakom prychodzili da nas sa svaimi kulinarnymi vyrabami, i tady my, dzieci, byli najpieršymi dehustatarami.

Z baćkam jana ŭziała šlub pierad vajnoj. Razam pracavali ŭ Varšavie ŭ prytułku dla dziaciej-sirot «Naš dom», jakim kiravała Maryja Falskaja i dzie pracavaŭ pedahoh i doktar Januš Korčak. Vychavańnie viałosia pavodle jaho raspracovak. Maci naładziła tam damašniuju ŭtulnaść. Vučyła padletkaŭ damavodztvu, karmiła ich.

Žyćcio baćki i maci možna nazvać idealnym. Chacia, kaniečnie, zdaralisia i sprečki. Adnak my, dzieci, nikoli nia čuli paprokaŭ Uładzimiera Ivanaviča i Maryi Alaksandraŭny na adras adno adnaho. Svaje prablemy jany vyrašali sami. Maci pamierła ŭ 1974 h. Mieła niapoŭnych 66. Vielmi chacieła ŭbačyć svajho ŭnuka, majho pieršaha syna. Jon naradziŭsia jakraz na sarakaviny pa joj.

Uratavała Volskaja

— Z našaj razmovy vymaloŭvajecca bieskanfliktny vobraz Uładzimiera Ivanaviča. Niby ŭ jaho ŭsio było lohka na šlachu. Niaŭžo tak?

— I tak, i nie. Siamja baćki była ŭ evakuacyi padčas Pieršaj suśvietnaj. Apynulisia ažno ŭ Sibiry. Tam Uładzimier Ivanavič zakončyŭ try klasy škoły. Viarnulisia dachaty — usio spalena. Ni kapiejki hrošaj. Baćka rabiŭ pastuškom. Ale była vialikaja ciaha da navuki. Sam nastaŭnik prychodziŭ da majho dzieda i prasiŭ vučyć chłopčyka dalej, bo «maje talent i achvotu da viedaŭ». Apošniaje addavali, kab syn atrymaŭ adukacyju. Siamja była vialikaj — dziasiaciera dziaciej. Starejšyja chłopcy, maje dziadźki Piotar, Alaksandar, Ivan, narychtoŭvali siena, drovy, vieźli ŭ Horadniu, kab pradać, i hetyja hrošy išli na Vałodzievu vučobu.

Niespakojny byŭ 1939 h. Kali niemcy zachapili Polšču, Uładzimier Ivanavič ź siabram nakiravalisia z Varšavy na ŭschod, na radzimu. Niemcy prapuścili, a čyrvonaarmiejcy — nie. U baćki byli dakumenty, jakija paćvierdzili jaho sapraŭdnaje miesca žycharstva. Siabar u śpiešcy zabyŭ ci zhubiŭ papiery i za heta byŭ rasstralany. Ale doma čakała novaja biada. Savieckaja ŭłada pryznała siamju dzieda kułackaj. Dzieda schapili milicyjanty i pavałakli ŭ sielsaviet. Razam ź im apynuŭsia i moj baćka z adnym z bratoŭ. Razmova była karotkaja: pastavili da ścienki. Na ščaście, pobač akazaŭsia znajomy čałaviek, nie apošni čynoŭnik u sielsaviecie. Abmiežavalisia kanfiskacyjaj majomaści.

Z pačatkam vajny baćka pierabraŭsia ŭ Horadniu, nie było nijakaha zarobku. U horadzie pracavaŭ rabočym pa najmie. Była tak zvanaja birža pracy, kudy rankam źbiralisia ludzi ź siakierami i piłami. Tak zarablaŭ srodki, kab utrymać žonku i majho starejšaha brata Vałodziu.

U 1947-m u roznyja instancyi pastupali ananimki, dzie Ŭładzimiera Ivanaviča vykryvali jak voraha narodu, prychavanaha antysavietčyka. Umiašałasia sakratar harkamu partyi Hanna Volskaja. Jaje syn Arkadź (u budučyni — vidny saviecki i rasiejski dziaržaŭny dziejač. — Red.) byŭ vučniem Uładzimiera Ivanaviča, tamu jana była znajomaja z nastaŭnikam, jaki zachodziŭ na kvateru, kab pacikavicca ŭmovami žyćcia školnika.

Voś jana adnojčy zaprasiła baćku na hutarku i naŭprost skazała: «Mianie turbuje vaša budučynia, Uładzimier Ivanavič. Paklopam na vas dadziena chada. Sprava nabiraje niadobryja abaroty. Paratunkam moža stać ustupleńnie ŭ partyju. Pryčym nieadkładna». «Chto ž mnie daść rekamendacyju paśla hetych papieraŭ?» — horka ŭśmichnuŭsia baćka. «Ja», — spakojna adkazała spn.Volskaja. Jana vyratavała baćku ad aryštu. Rastłumačyć jaje ŭčynak možna tolki čałaviečnaściu i hodnaściu hetaj asoby. Nieŭzabavie jaje pieraviali na rabotu ŭ Lidu, zatym u Miensk, Maskvu.

— Jość źviestki, što Ŭładzimier Ivanavič moh stać Hierojem Sacyjalistyčnaj Pracy…

— Jaho pradstaŭlali da Hieroja. Byli padrychtavany nieabchodnyja dakumenty. Adnak znajšlisia ludzi, jakija zdoleli pierakanać «kaho treba i dzie treba», što Ŭładzimier Ivanavič — zachodnik, adukacyju atrymaŭ «nia tam i nia tuju» i ŭvohule padazrony čałaviek, adnym słovam — nia naš.

Voś i rabicie vysnovu, ci byŭ moj baćka ščaśliŭčykam i jamu šancavała ŭ žyćci jak nikomu inšamu, ci jon žyŭ pa sumleńni i na jaho žyćciovym šlachu sustrakalisia dastojnyja ludzi. Apošnich prosta na śviecie bolš.

Hutaryŭ Anton Łabovič, Horadnia

Bijahrafija Milinkievičavaha baćki typovaja dla Zachodniaj Biełarusi. Siamja była ŭ evakuacyi padčas Pieršaj suśvietnaj. Viarnulisia ź Sibiry na papiališča. Ni kapiejki hrošaj. Siamja była vialikaj — dziasiaciera dziaciej. Tamu baćka dziciem padrablaŭ pastuškom. Apošniaje addavali, kab syn atrymaŭ adukacyju.

Sam Uładzimier Ivanavič, jak mnohija sialanskija dzieci, vybraŭ šlach nastaŭnictva. Pačynaŭ jon pry Polščy z pracy ŭ słavutym dziciačym domie «Naš dom», dzie jahonym nastaŭnikam byŭ Januš Korčak. U saviecki čas jon prajšoŭ darohu da dyrektara škoły i adpracavaŭ im 22 hady. Zasłužany nastaŭnik Biełarusi, uznaharodžany ordenam Lenina.

Baćka Alaksandra Milinkieviča Ŭładzimier Ivanavič Baran (1908—1991) naradziŭsia ŭ v.Piluki (siońnia — Haradzienski rajon), skončyŭ Haradzienskuju nastaŭnickuju himnaziju (1931), humanistyčny fakultet Varšaŭskaha ŭniversytetu (1935). Pracavaŭ nastaŭnikam i vychavacielem u dziciačym domie «Naš dom», dzie pracavaŭ słavuty pedahoh Januš Korčak, nastaŭnikam hieahrafii ŭ Haradzienskaj himnazii imia A.Mickieviča, u SŠ №1 Horadni, u tym liku dyrektaram (1950—1972). Zasłužany nastaŭnik Biełarusi, uznaharodžany ordenami Lenina, «Znak pašany», medalami. Nieadnarazova vybiraŭsia deputatam haradzkoha savietu deputataŭ.

Kamientary

Cichanoŭski patłumačyŭ, čamu jon tak pavodziŭ siabie ŭ Ńju-Jorku124

Cichanoŭski patłumačyŭ, čamu jon tak pavodziŭ siabie ŭ Ńju-Jorku

Usie naviny →
Usie naviny

Na tolki što adkrytaj polskaj miažy ŭžo ŭtvaryłasia čarha z troch tysiač aŭtamabilaŭ3

Hłabalny zruch u katalictvie: u Indyi bolš sieminaryj, čym u Italii, a ksiandzy na padmienu pryjazdžajuć u Jeŭropu z Afryki9

Ukrainski marski bieśpiłotnik pad urahannym ahniom dapłyŭ da naftanaliŭnoha terminała Tuapse i ŭzarvaŭ jaho VIDEA4

Załužny: Ukrainu ŭratuje stvareńnie kibierfizičnaj sistemy abarony, z aporaj na robataŭ3

«Byŭ stračany momant ź Biełaruśsiu». Zialenski padčas vystupleńnia ŭ AAN zhadaŭ našu krainu10

Aŭtapen zamiest partreta. U Biełym domie vytančana paździekavalisia z Džo Bajdena15

Cichanoŭskaja ŭ Ńju-Jorku parazmaŭlała z Karalem Naŭrockim VIDEA7

«Adzin minus — tut ja raźlubiŭ bulbu». Jehipcianin ažaniŭsia ź biełaruskaj i pierajechaŭ u Brest1

U Vialikabrytanii źjaviŭsia vajskovy ataše ŭ Biełarusi13

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Cichanoŭski patłumačyŭ, čamu jon tak pavodziŭ siabie ŭ Ńju-Jorku124

Cichanoŭski patłumačyŭ, čamu jon tak pavodziŭ siabie ŭ Ńju-Jorku

Hałoŭnaje
Usie naviny →

Zaŭvaha:

 

 

 

 

Zakryć Paviedamić