Muzyka

«Nastaŭnik kazaŭ baćku: «Lepš nie mučyć, słychu ŭ jaho niama». Biełarus vyjhraŭ adzin z samych prestyžnych konkursaŭ dla dyryžoraŭ

Vilejčanin Vital Aleksiajonak vyjhraŭ prestyžny mižnarodny konkurs dyryžoraŭ imia Artura Taskanini ŭ Italii, atrymaŭšy pry hetym jašče i pryz hladackich simpatyj. Ciapier dla jaho adčynienyja dźviery mižnarodnych opiernych teatraŭ i arkiestraŭ, ale svoj hałoŭny kancert jon maryć adyhrać u svabodnaj Biełarusi.

Pahutaryli ź im pra kačavy ład žyćcia dyryžora, dziacinstva ŭ Vilejcy, znajomstva z Maryjaj Kaleśnikavaj i jaho knižku pra biełaruski pratest «Biełyja dni Minska».

Vital Aleksiajonak, fota Alaksandry Złunica

«Za apošnija miesiacy biełaruskich dyryžoraŭ paznali lepš u Jeŭropie i śviecie»

«Naša Niva»: Kali paraŭnoŭvać sa śfieraj kiniematohrafu, to pieramoha ŭ mižnarodnym konkursie imia Artura Taskanini dla dyryžoraŭ — heta jak što?

Vital Aleksiajonak: U Jeŭropie niekalki važnych kinafestaŭ: Kanski, Vieniecyjanski, dakumientalnaha kino. Konkurs dyryžoraŭ — heta, akurat, jak prestyžny jeŭrapiejski kinafiestyval. U Parmu źjechalisia prafiesijanały amal z usiaho śvietu (z nami, naprykład, pracavaŭ suśvietna viadomy Fabia Łuizi — jon šmat hadoŭ źjaŭlaŭsia hałoŭnym dyryžoram Ciurychskaj opiery, Drezdenskaj opiery i inš.).

Pa roznym źviestkach, na konkurs pryniali kala 300 zajavak, ale abrali tolki 12 udzielnikaŭ. U paŭfinale nas zastałosia šeść, u finale — troje. Kali ahučyli, kamu dastałasia druhoje miesca, ja ŭžo razumieŭ, što mnie pryznačyli pieršaje. Heta byli vielmi mocnyja pačućci. I fiejervierk vakoł — śviata ź italjanskim tempieramientam. 

Ja vielmi rady, što mianie pryznali lepšym.

Za apošnija miesiacy biełaruskich dyryžoraŭ paznali lepš u Jeŭropie i ŭ śviecie. Jašče adzin važny konkurs u Kapienhahienie — imia Mikałaja Malko — nie tak daŭno taksama vyjhraŭ biełarus — Źmicier Maćvijenka.

«NN»: Jak tak vyjšła, na vaš pohlad, što biełaruskim dyryžoram dastajucca pieršyja miescy? Dziakujučy čamu?

VA: Mnie zdajecca, tut niama niejkaha cudu: treba być pierakanaŭčym dyryžoram, kab žury, arkiestry i publika pavieryli tabie i ŭ ciabie. I toje, što maładyja biełaruskija artysty — dyryžory, instrumientalisty, śpievaki — ciapier vystupajuć na lepšych scenach śvietu, kaža pra toje, što my zdolnyja vychodzić na mižnarodny ŭzrovień.  

«NN»: Što vam daje pieramoha ŭ takim konkursie?

VA: Niekalki rečaŭ: pa-pieršaje, mižnarodnuju ŭvahu i pavahu. Na konkursie razdavali śpiecpryzy. Naprykład, ja atrymaŭ śpiecyjalnuju adznaku ad kansiervatoryi Miłana, budu ź imi ciapier rabić kancert. Za lepšaje vykanańnie Rasini mianie zaprasili dać u nastupnym hodzie kancert na opiernym fiestyvali Rasini ŭ Piezara.

Pa-druhoje, heta dosyć vialikija hrošy: za pieršaje miesca pałožana 15 tysiač jeŭra plus roznyja inšyja premii.

Ale asabista dla mianie najvažniejšaja ŭznaharoda — heta, viadoma, mahčymaść pracavać dalej, atrymlivać zaprašeńni ad dobrych arkiestraŭ, u znakamityja teatry. Heta nastupny krok u karjery.

Vital na abviaščeńni vynikaŭ konkursu dyryžoraŭ imia Artura Taskanini u Italii. Fota Luca Pezzani

«NN»: Jak prachodziać pracoŭnyja budni dyryžora? Bo hledačy bačać tolki finalnuju častku z vystupam.

VA: Pa-pieršaje, heta pastajannyja padarožžy. Ja žyvu ŭ Bierlinie, ale pracuju paŭsiul. Ja zajmaju pasadu dyryžora arkiestra Miunchienskaha ŭniviersiteta, ale ŭ mianie taksama jość arkiestr u Italii (litaralna praz dva tydni budzie kancert u Turynie). Va Ukrainie było šmat pracy i budzie dalej: z hetaha siezona na Charkaŭskim muzyčnym fiestyvali ja staŭ artystyčnym dyrektaram.

Praz raźjezdy dniami złamałasia čarhovaja valiza, jany ŭ mianie žyvuć maksimum paŭhoda. 

90% našaj pracy — heta toje, što adbyvajecca da pieršaj repietycyi z teatram. To-bok, padrychtoŭka, padčas jakoj ja siadžu za stałom i vuču partytury, čytaju knižki, hraju materyjał na rajali, šukaju interpretacyi kožnaha tvora — heta takija mastackija muki i rody.

Kab razumieć, padrychtoŭka da dyryžavańnia čatyrochhadzinnaj opiery Vahniera «Trystan i Izolda» ŭ Kijevie zaniała kala troch miesiacaŭ. I hetaha było vielmi mała, prosta bolš času ŭ mianie nie było.

Niama ničoha horšaha za niepadrychtavanaha dyryžora. Jon moža vyciahnuć prajekt, navat kali arkiestr słaby ci niematyvavany.

Padčas repietycyi «Trystana i Izoldy». Fota Elzy Žarabčuk

«Baćka znajšoŭ u vioscy bajan i pakazaŭ mnie: «Pojdzieš u muzyčnuju škołu»

«NN»: Vy ŭpieršyniu ŭziali ŭ ruki dyryžorskuju pałačku ŭ 18 hadoŭ, ci nazirajucca ŭžo niejkija prafiesijnyja balački?

VA: Pieršaja prafiesijnaja defarmacyja ŭ mianie źviazanaja z charaktaram: jon pahoršyŭsia. Ja staŭ bolš nastyrnym i strohim. Taksama ŭ prafiesii šmat stresu.

Ahułam ja nie viedaju nivodnaha dyryžora ŭ stałym uzroście, u jakoha b nie było prablem sa śpinaj, chrybietnikam. U mianie pakul ničoha takoha niama. I ja pačaŭ intensiŭna zajmacca sportam, heta vielmi dapamahaje.

«NN»: Kali adkrucić nazad, to jak vy pryjšli ŭ muzyku?

VA: Ja nie z muzyčnaj siamji: baćka — miechanik, pracavaŭ na małočnym zavodzie. Maci pracavała zubnym technikam. Aboje ŭžo na piensii. 

Kali mnie było vosiem hadoŭ, baćka znajšoŭ u vioscy bajan i pakazaŭ mnie: «Vo, hladzi — bajan! Pojdzieš u muzyčnuju škołu».

Darečy, kali padčas pastupleńnia tudy praviarali moj słych, adzin z nastaŭnikaŭ vyvieŭ baćku ŭ kalidor i paraiŭ: «Lepš vam nie mučyć dzicia, tamu što słychu ŭ jaho niama, ničoha ź jaho nie atrymajecca». Ale mianie niejak ŭziali.

Praŭda, lubvi z bajanam i vykładčykam nie zdaryłasia. Ja chadziŭ u škołu biez žadańnia.

Potym, kali mnie było kala 11 hadoŭ, u mianie znajšli astmu i rekamiendavali pačać hrać na duchavym instrumiencie. Ja pajšoŭ da inšaha nastaŭnika ŭ Vilejcy. Ën spytaŭ, na čym z duchavych ja chacieŭ by hrać, a ja viedaŭ tolki saksafon. Saksafona ŭ Vilejcy dla mianie nie znajšłosia, tamu mnie paraili trambon.

I voś moj novy nastaŭnik Fiodar Michajłavič Hur ulubiŭ mianie ŭ muzyku absalutna. Ën taksama dyryžavaŭ našym arkiestram, i my tam šmat čaho hrali, ale niekłasičnuju muzyku, džaz, estradu. Niejak tak stałasia, što ja sam pačaŭ cikavicca kłasikaj, šmat muzyki pačaŭ słuchać, sam dyski niejak vyšukvaŭ pa horadzie. I tak kančatkova zrazumieŭ, što chaču zajmacca muzykaj.

Vilejski dziciačy duchavy arkiestr, Vital u samym kucie źvierchu sprava

U muzyčnuju vučelniu ŭ Minsku ja pastupaŭ na trambon, ale dla ŭsich tam byŭ praduhledžany i kurs pa dyryžavańni. Tak u mianie adbyłasia nastupnaja sustreča, jakaja źmianiła los: z nastaŭnicaj pa dyryžavańni Taćcianaj Vasiljeŭnaj Miciahinaj. 

«NN»: Vy źjechali ź Biełarusi jašče ŭ 2011-m. Što stała hałoŭnaj pryčynaj?

VA: Było ŭsio razam. Pa-pieršaje, ja chacieŭ raźvivacca dalej, šukać siabie, atrymać dobruju adukacyju. Taksama byŭ depresavany palityčnaj situacyjaj u Biełarusi: ja byŭ na Płoščy ŭ 2010-m, bačyŭ, što adbyvałasia, na svaje vočy. Paśla taho nie chaciełasia znachodzicca ŭ Minsku, kali ščyra… 

Razam z hetym ja pastupiŭ u picierskuju kansiervatoryju, bo razumieŭ, što tam dla mianie budzie bolš mahčymaściaŭ, čym u Minsku. Tak i zdaryłasia. Čamu ŭ Biełarusi niemahčyma raźvivacca? Tamu što tabie prosta nie dajuć. Z hetym zaŭsiody składana pry aŭtakratyjach i dyktaturach. U nas usich imknucca pryčasać na adzin ład. Sistema nakiravanaja nie na čałavieka, a na pasłuchmianaść, kab prosta adspravazdačycca. Heta intelektualny hvałt. 

Kali našy artysty pryjazdžajuć u Jeŭropu, jany ŭ šoku, što tam nie treba vajavać, kab niešta kamuści dakazać. Tabie, naadvarot, dapamahajuć.

«Na vulicach Minska ja zrazumieŭ, što takoje mastactva, značna lepš, čym za ŭsie hady navučańnia i pracy»

«NN»: U vas vielmi ščylny hrafik, ale pry hetym u 2020 hodzie vy kinuli ŭsio i pryjechali ŭ Biełaruś, udzielničali tut u paślavybarčych akcyjach. Vy razumieli, što možacie chutka nie viarnucca da pracy, kali vas zatrymajuć?

VA: Ja kali prahałasavaŭ i paśla źbiraŭsia na pratesty, papiaredziŭ svaich blizkich, što mahu chutka nie viarnucca. Ale zapeŭniŭ ich, što ŭsio budzie dobra. Chacia ja nie viedaŭ, jak budzie. I my bačym ciapier, što ŭsio zusim nie dobra.

Ja prykładna razumieŭ, čaho čakać, ale bolš pa dośviedzie 2010 hoda: što mohuć być sutki, niekalki tydniaŭ u turmie. Taho ŭzroŭniu katavańniaŭ, što mieŭ miesca, dumaju, nie čakaŭ nichto. 

Mianie ledź nie zatrymali niekalki razoŭ u siaredzinie žniŭnia, ale ja chacieŭ być z maim narodam, jak i tysiačy inšych biełarusaŭ. Kožny tady byŭ važny. Tamu ja i pryjechaŭ na radzimu ŭ 2020-m.

«NN»: Vy kažacie pra sutki i tydni, a da vialikaha terminu turmy byli hatovyja?

VA: Ja vielmi časta dumaju pra palitviaźniaŭ i ŭjaŭlaju, što było b sa mnoj na ich miescy. Ja nie chaču chrabrycca, bo nie daviedajusia nasamreč, jak by ja siabie pavodziŭ za kratami, u novych umovach.

Ja znajomy z Mašaj Kaleśnikavaj, naprykład, i jana ŭ turmie biez muzyki — joj vielmi ciažka. Mnie taksama było b ciažka, ale mastactva — heta ž niaprosta niejkija huki. U simfonijach i opierach havorka idzie pra čałaviečy dośvied, pra emocyi, pra dumki. I turma — heta taksama naš dośvied i žyćcio.

Na vulicach Minska ŭ 2020 hodzie ja zrazumieŭ, što takoje mastactva, značna lepš, čym za ŭsie hady navučańnia i pracy. Ja pabačyŭ, na jakim uzroŭni čałaviek zdolny adčuvać, na jakim uzroŭni jon moža znachodzicca emacyjna — budź toje aptymizm i salidarnaść ci žach ad hvałtu i katavańniaŭ. 

Fota Luca Pezzani

«NN»: Jak vy paznajomilisia z Maryjaj Kaleśnikavaj? 

VA: Heta adbyłosia, kali ja ŭžo žyŭ u Hiermanii. My koratka kantaktavali pa telefonie ŭ lutym 2020-ha, jašče da pandemii. Płanavali sumiesnyja prajekty na žnivień u Biełarusi i va Ukrainie, u Niamieččynie. Ale voś adbylisia zusim inšyja prajekty… 

Ciapier ja padtrymlivaju suviaź ź jaje siastroj, jana robić vializnuju pracu na mižnarodnym uzroŭni, kab padymać temu palitviaźniaŭ (jak i ŭsia biełaruskaja dyjaspara ŭ Hiermanii). Ja taksama starajusia, jak mahu, padymać biełaruski paradak dnia, bo jak luby emihrant adčuvaju pačućcio viny: što voś ty nie tam, što nie možaš dapamahčy ludziam naŭprost.

Fota: Daniele Romano

Ja sprabuju kambinavać mastactva i hramadzianskuju pazicyju, choć heta i ciažka. Niekalki tydniaŭ tamu ŭ Miunchienie byŭ kancert, dla jakoha ja zrabiŭ zamovy trom biełaruskim kampazitaram — jany napisali muzyku na vieršy Valžyny Mort, Alhierda Bachareviča i Viery Žybul-Burłak. Usio tak ci inakš źviazana sa žniŭniem-2020. Tam pra strach, svabodu. Z pytańniami, adkul my, što takoje Biełaruś. Paśla ja razmaŭlaŭ sa słuchačami, čytaŭ im uryŭki sa svajoj knižki pra pratesty «Biełyja dni Minska».

Na moj pohlad, heta abaviazak publičnych pierson — nahadvać pra Biełaruś u śviecie, danosić hetuju temu ŭ zamiežnym hramadstvie. Lepš nam być ruparam, čym niejkaj hajkaj u miechaniźmie.

Vital sa svajoj knihaj

«Maru zrabić kancert na ŭsiu Biełaruś i praśpiavać pra našu svabodu razam»

«NN»: Kamplimient vašaj knizie vykazvała navat Śviatłana Aleksijevič. Jaki los u vydańnia ciapier? Mabyć, rychtujecca novy tyraž?

VA: Ja viedaju, što było pradadadziena niekalki tysiač asobnikaŭ, jaje praciahvajuć nabyvać i ciapier. Jana zaŭsiody niejak uspłyvaje ŭ maim žyćci. Ciapier voś pra mianie daviedalisia ŭ Italii i taksama zacikavilisia knižkaj. Praŭda, pakul jana isnuje vyklučna na niamieckaj movie.

Ale maja kniha — adna kropla, vyjšła ŭžo vielmi šmat litaratury i inšych dakumientaŭ pra Biełaruś. I kruta, što ŭ ludziej uvohule jość mahčymaść za miažoj kupić knižku i daviedacca pra našu krainu i što ŭ joj adbyvałasia (tym bolš, ničoha nie skončyłasia). 

«NN»: Druhoj častki nie płanujecca?

VA: Ja pisaŭ knižku paŭhoda, amal nie zajmaŭsia muzykaj pry hetym i, kali ščyra, zasumavaŭ pa joj. Tamu ciapier ja kancentrujusia na muzyčnaj pracy. Čas ad času dumaju, kab pisać štości. U dziacinstvie ja spačatku maryŭ stać piśmieńnikam. Kazaŭ navat baćkam, kab na paŭnalećcie jany padaryli mnie drukarskuju mašynku. Ja i knižku adnu paśpieŭ napisać, ale jana niedzie zhubiłasia. Heta byli pryhody dźviuch band — sa zbrojaj i kachańniem.

«NN»: A bandy ŭ Vilejcy sapraŭdy byli? 

VA: U susiednim domie zdaralisia niebiaśpiečnyja situacyi. Tam ludzi tolki vychodzili z turmy, jak znoŭ ździajśniali złačynstva. U biełaruskich pravincyjach šmat prablem, i ja ich naziraŭ sam: ałkahalizm, depresii. Ja viedaju ludziej, ź jakimi vyras, my vučylisia ŭ paralelnych kłasach, ale ich užo niama, tamu što śpilisia i pamierli ad ałkahalizmu. Ja rady, što nie zachras u hetym asiarodździ. 

«NN»: Što marycie zrabić u pieršuju čarhu, kali viernieciesia ŭ Biełaruś?

VA: Pa-pieršaje, ja b chacieŭ prajścisia pa praśpiekcie Niezaležnaści: u mianie pa im mocnaja nastalhija. Čamuści, kali dumaju pra Minsk, zaŭsiody pierad vačyma rajon HUMa.

Maru sustrecca tam z tymi, z kim ciapier niemahčyma sustrecca: z tymi, chto ŭ turmie ci nie ŭ krainie. Maru zrabić kancert na ŭsiu Biełaruś i praśpiavać pra našu svabodu razam.

Kamientary

Ciapier čytajuć

Na mitynhu ŭ Vilni zatrymali pravakatara. A Cichanoŭski zajaviŭ pra namier dabivacca sustrečy ź Zialenskim30

Na mitynhu ŭ Vilni zatrymali pravakatara. A Cichanoŭski zajaviŭ pra namier dabivacca sustrečy ź Zialenskim

Usie naviny →
Usie naviny

Čały: Łukašenka hatovy pierastupić cieraz asabistuju nianaviść dziela šancu raskałoć emihracyju8

Pa darozie sa Šviecyi ŭ Biełaruś mašyna zhubiła minimum 300 tysiač kiłamietraŭ prabiehu — ciapier jaje pradajuć za $15 tysiač7

Bankrutuje zavod kampazitnych kanstrukcyj. U jaho chacieli ŭkłaści 220 miljonaŭ jeŭra

Płastyčnamu chirurhu ź Biełarusi vynieśli ŭ Maskvie abvinavaŭčy prysud i adpraŭlajuć u kałoniju3

U Mahilovie padletak paškodziŭ viertalot, jaki pryvieźli dla ekspazicyi Muzieja Słavy2

Ukraincy źniščyli dva rasijskija samaloty na aeradromie pad Vałhahradam, jašče dva paškodžanyja2

Tramp zajaviŭ, što vyratavaŭ viarchoŭnaha lidara Irana ad «haniebnaj śmierci»7

Pucin: Zachad choča pachavać Rasiju, ale jany sami chutka zdochnuć17

Pamior Kłark Ułafsan — hieroj historyi, jakaja dała śvietu paniaćcie «stakholmski sindrom»1

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Na mitynhu ŭ Vilni zatrymali pravakatara. A Cichanoŭski zajaviŭ pra namier dabivacca sustrečy ź Zialenskim30

Na mitynhu ŭ Vilni zatrymali pravakatara. A Cichanoŭski zajaviŭ pra namier dabivacca sustrečy ź Zialenskim

Hałoŭnaje
Usie naviny →

Zaŭvaha:

 

 

 

 

Zakryć Paviedamić