Maryna Mientusava raskazała, što biudžet jaje siamji składaje 6000 dalaraŭ na miesiac i što jaje partnior byŭ udzielnikam hrupavoha zhvałtavańnia
Fieministka i viadučaja «Obyčnoho utra» Maryna Mientusava zhadała, jak u dziacinstvie varyła sup z bulbianoha łušpińnia, dała svaju acenku abvinavačvańniam Karpušonak, a taksama raskazała žudasnyja momanty svajho minułaha.

«Ja była ŭ vielmi biednaj situacyi ŭ svaim dziacinstvie. Heta była vielmi biednaja siamja», — pryznajecca Maryna Mientusava ŭ novym vypusku tok-šou «Žyćcio-malina»
Pa słovach žančyny, finansavaja situacyja była nastolki ciažkaj, što davodziłasia prajaŭlać vynachodlivaść, kab prosta prakarmicca. Jana zhadvaje:
«Kali realna nie było čaho jeści, možna było naohuł viesialicca, što možna zrabić z bulby, tolki z bulby. Možna zrabić sup z hetymi łušpajkami. Ja sprabavała jak minimum. Nie pamiataju, ci heta było surjozna, ci my žartavali tak. (…) U peŭny momant nielha było ni na što aryjentavacca, akramia aharodu. Usio».
Mientusava adznačaje, što jaje historyja nie była ŭnikalnaj — dla Biełarusi, biednaj krainy ź nievialikim adsotkam pryvilejavanaha nasielnictva, heta była davoli raspaŭsiudžanaja situacyja.
Pieršy dośvied bahaćcia
«Tamu, kali ja pačała zarablać, viadoma, ja pačała siabie mocna pieścić», — pryznajecca Maryna. Hety pieryjad, źviazany ź jaje trecim mužam.
Na pytańnie, ci ŭdaryła joj u hałavu bahaćcie, žančyna adkazvała, što dla jaje heta było nie pra raskošu — nie pra Lamborghini ci brendavyja rečy. Hałoŭnym adkryćciom stała pačućcie fundamientalnaj biaśpieki.
«A ja heta ŭsio sabie nie kuplała, heta ŭsio mnie daryŭ były muž. Tamu mnie padabałasia, mnie było vielmi pryhoža, ja adčuła siabie ŭpieršyniu ŭ biaśpiecy. Ja zrazumieła, što ja nikoli nie imknułasia da hrošaj, ja dumała, što heta ŭsio ad złoha, jany mnie nie patrebnyja, mnie patrebien byŭ minimum.
A kali ŭ mianie źjaviŭsia finansavy spakoj, ja zrazumieła, što heta takoje. Kali ty ŭvohule nie baišsia zachvareć u nieznajomaj krainie. Naohuł nie baišsia. Ty spakojna lotaješ, nie raźličvajučy, ci chopić tabie na arendu kvatery za miesiac. Ty nie ličyš, (…) možaš kuplać sabie vielmi jakasnyja pradukty ci najlepšyja leki, vybirać najlepšyja pryvatnyja miedycynskija centry.
To-bok, heta vielmi vysoki ŭzrovień spakoju, biaśpieki. Heta nie pra kamfort, ja nie viedaju, pra Lamborghini, jašče niešta. Najaŭnaść mahčymaści chadzić da vielmi dobrych daktaroŭ była dla mianie bolš kaštoŭnaj, čym Maldyvy».
Hety dośvied całkam źmianiŭ jaje ŭsprymańnie hrošaj. Jana zrazumieła, što finansavaja stabilnaść — heta instrumient, jaki zabiaśpiečvaje spakoj i abaronienaść.
«Ja zrazumieła, što ja chaču zarablać dla taho, kab u mianie i majho dziciaci zaŭsiody była mahčymaść adčuvać siabie ŭ biaśpiecy, u kamforcie i ŭ hetaj abaronienaści chacia b fizičnaj. Ja razumieju, što majo cieła abaronienaje navat u čužoj krainie. Płanka pastaŭlenaja takaja ciapier».

Mnie nie chapaje pačućcia «rassłabić plečy»
Pa słovach Maryny, jaje ciapierašniaje žyćcio ŭ emihracyi — novy etap, jaki znoŭ patrabuje ad jaje mabilizacyi ŭsich resursaŭ. Jana apisvaje svoj stan jak «vielmi napružany». Pačućcio spakoju i mahčymaść «rassłabić plečy», jakija byli ŭ jaje ŭ Maskvie, źnikli. Ciapier jana žyvie ŭ režymie pastajannaha płanavańnia i padlikaŭ:
«Mnie nie chapaje pačućcia «rassłabić plečy». Ja tut u emihracyi, ja vielmi napružanaja zaŭždy. Bo mnie treba tak: «A dzie jašče jak zarabić? Aha, a voś tut, a voś tut».
Ja kožny tydzień liču kaštarys. U mianie pastajanna tablica Excel adkrytaja ŭ fonavym režymie. Ja ŭ fonavym režymie dumaju finansava: jak tut, jak tak, kab lepšy sadok zabiaśpiečyć dziciaci. Strachoŭka, škoła, niejkija niuansy. Heta ŭsio patrabuje hrošaj, heta ŭsio patrabuje vysokaha ŭzroŭniu adkaznaści, sabranaści».
Žančyna pravodzić cikavuju paralel: kali ŭ Maskvie z-za šalonaha tempu žyćcia było «soramna lažać», to ŭ emihracyi «strašna lažać» z-za finansavaj niaŭpeŭnienaści.
Niahledziačy na ciažkaści, Maryna Mientusava maje vyraznuju metu. Jana imkniecca adnavić svoj finansavy dabrabyt da ŭzroŭniu 30-40% ad taho, što byŭ u jaje ŭ Maskvie, i sfarmavać «padušku biaśpieki» — rezierv, jaki dazvolić joj i jaje siamji pražyć paŭhoda biez dachodu. Heta nieabchodna na vypadak, kali jana «złamajecca» ci vyharyć.
Kali havaryć pra pamier «paduški biaśpieki», to heta, pa słovach Mientusavaj «minimum-minimum toje, čaho chopić na arendu kvatery i na pradukty — 10 tysiač dołaraŭ». Adnak, ciapier, jak pryznajecca žančyna, jaje siamja, jakaja ŭklučaje try pakaleńni žančyn, mužčynu i dvuch katoŭ, za miesiac tracić 6000 dołaraŭ.

Cikava, što mianuški ŭ katoŭ, jaki žyvuć u siamji Mientusavych, — Maryjon (koški) i Katyjar (kata), što asacyjujecca ź imiem i proźviščam viadomaj francuzskaj akciorki.
Pa słovach Maryny, u hetym «jość luboŭ da Maryjon Katyjar. Prosta heta śmiešna. U nas haściavaŭ moj charošy znajomy i jon prapanavaŭ».
«Abvinavačvańni Karpušonak vielmi padobnyja da IPSA»
Kamientujučy abvinavačvańni Volhi Karpušonak u damahańniach z boku Paŭła Łatuški, Maryna Mientusava adznačaje, što prapanoŭvała žančynie vystupić u ich prahramie, adnak jana nie adkazała. I heta navodzić na dumku, što abvinavačańni — apieracyja pa dyskredytacyi Paŭła Łatuški:
«U nas pakul niama nijakich dokazaŭ. Bolš za toje, jana abiacała pakazać dokazy ŚMI. Jana nam ničoha nie pakazała. My joj napisali, paprasili navat pryjści da nas u efir, tamu što dla mianie było važna dać placoŭku ŭsim bakam.
Nu, jak by jość Łatuška, jon havoryć, abaraniaje siabie. Voś, darahaja Volha, u vas jość kanał, dzie budzie minimum adna žančyna, jakaja nie daść vas zatknuć. Voś, kali łaska, jość miesca, havarycie.
Ale miarkujučy pa tym, što ŭ nas niama adkazu, niama dokazaŭ, jakija byli abiacanyja, heta vielmi padobna da taho, što nazyvajecca IPSA — na apieracyju, skiravanuju na dyskredytacyju. Heta značyć, na takuju infarmacyjna-prapahandysckuju pracu suprać niejkich dziejačaŭ demakratyčnych sił».
Asabliva niepraŭdapadobnym Mientusava ličyć śćviardžeńnie Karpušonak pra toje, što joj niebiaśpiečna znachodzicca na terytoryi ES.
«I kali čałaviek, znachodziačysia na terytoryi ES, kaža, što joj tut niebiaśpiečna, voś heta mianie pałochaje, tamu što, nu, heta nie padobna da praŭdy», — davodzić Maryna.
Pra adnosiny, ź jakich vyjšła ź siniakami
Maryna Mientusava pryznajecca, što pracuje ŭ «niespryjalnym fonavym asiarodździ»:
«Kožny dzień, padčas kožnaha žyvoha efiru niechta piša mnie niejkija niepryjemnyja rečy. Niešta źviazana z maim vyhladam, niešta źviazana z tym, jakaja ja tam durnaja, tupaja, nie razumieju ničoha, naohuł lavackaje dziarmo, usio z-za mianie, ja vinavataja ŭ hvałcie».

Choć za piać hadoŭ pracy jaje psichika navučyłasia davać rady hetamu ciskam, i jana ličyć siabie «taŭstaskurym» čałaviekam, Maryna pryznaje, što taki pastajanny chiejt niepaźbiežna ŭpłyvaje na jaje.
Adnak u žyćci Maryny ŭ Minsku byŭ pieryjad, kali jana adčuvała sapraŭdny fizičny hvałt:
«Ja vychodziła z adnosin. Ja daviedałasia pra toje, što moj partnior byŭ udzielnikam hrupavoha zhvałtavańnia, i chacieła napisać zajavu ŭ milicyju, znajści hetuju dziaŭčynu. I jon mnie vyrašyŭ pakazać, što budzie, kali ja heta zrablu».
Kamientary