Źniešnie estonskaje pravasłaŭje mała čym adroźnivajecca ad maskoŭskaha, chiba što asnoŭnaj movaj nabaženstvaŭ. Adnak u sutnaści svajoj jano zusim inšaje. Piša Dźmitry Hałko.
Hazieta «Novy čas» praciahvaje publikavać natatki svajho karespandenta pra Estoniju. Ja chryściŭsia ŭ prystasavanym pad chram bryzientavym vajskovym namiocie ŭ Minsku, na vulicy Prytyckaha.
U tym namiocie z skrypučym draŭlanym naściłam i piečkaj-buržujkaj było niešta ad duchu pieršych chryścijanskich cerkvaŭ. I nie tolki ŭ im, usia pravasłaŭnaja carkva zdavałasia žyvoj i śviežaj.
Tady mnie zusim nie soramna było pryznacca, što ja pravasłaŭny, bo heta aznačała tolki pryniaćcie mnoj Chrystovaha dabravieścia.
Dyk vy vierycie ŭ Boha? — Nie, ja pravasłaŭny
Daŭno niama taho namiotu, a ja ciapier chavaju svaju prynaležnaść da pravasłaŭnaj carkvy, chacia pa-raniejšamu liču siabie chryścijaninam.
Bo što aznačaje siońnia być pravasłaŭnym u Biełarusi abo Rasii? Nie ŭ śfiery asabistaha relihijnaha dośviedu, a ŭ sacyjalnym vymiareńni. U najlepšym vypadku — ničoha.
Pracytuju pačutaje ŭ realnym žyćci: «Dyk vy vierycie ŭ Boha? — Nie, ja pravasłaŭny, jak usie».
U najhoršym — heta aznačaje, što ty musiš padzialać ideju «słavianskaha braterstva», klajmić «zachodnija kaštoŭnaści» i padtrymlivać aŭtarytarny režym, bo jon tym kaštoŭnaściam supraćstaić, być nieciarpimym i abmiežavanym.
I ŭ lubym — nieści častku adkaznaści za sumnieŭnyja dziejańni i vykazvańni carkoŭnych ijerarchaŭ, jakich było niamała za apošnija hady.
«Biezzakonny kiraŭnik, uładalubivy archirej, fanatyčny prychilnik daŭniny» — hetych troch nazyvaŭ kaliści praciŭnikami Chrysta ŭ svaim kreda a. Alaksandr Mień.
Zaścierahajučy, što jany naležać nie tolki jevanhielskaj eposie, ale adradžajucca ŭ luby čas, u roznym vyhladzie. Hetyja troje, jak mnie padajecca, pačali vyznačać mirskoje abličča pravasłaŭja. Zasłaniajučy saboj uvieś relihijny źmiest i ŭsiu jaho pryhažość.
Siudy jašče možna dadać «duch siektanctva», pra jaki pisaŭ archijapiskap Iaan San-Francyski (Šachoŭski): «U ciapierašni čas možna sustreć «pravasłaŭnaha» — sapraŭdnaha siektanta ŭ duchu svaim: fanatyčnaha, nieluboŭnaha, racyjanalna vuzkaha, jaki ŭpirajecca ŭ čałaviečuju kropku, nie taho, chto žadaje, prahnie praŭdy Božaj, ale pierasyčanaha hanarlivaj svajoj praŭdaj, jaki stroha sudzić čałavieka ź viaršyni hetaj svajoj ujaŭnaj praŭdy — vonkava dahmatyčna pravaj, ale pazbaŭlenaj naradžeńnia ŭ Duchu».
U peŭny momant ja pačaŭ dumać, što prablema ŭ samim pravasłaŭi. Maŭlaŭ, jano zahannaje pa svajoj pryrodzie, reakcyjanierstva zakładziena ŭ jaho hienach, inačaj i być nie moža.
Moža być inačaj, pryčym tut i ciapier.
Praciah historyi čytajcie tut.
Ciapier čytajuć
«Heta ryzykoŭna dla Biełarusi». Zialenski zajaviŭ, što Rasija raźmiaščaje abstalavańnie dla naviadzieńnia šachiedaŭ na dachach biełaruskich šmatpaviarchovikaŭ
«Heta ryzykoŭna dla Biełarusi». Zialenski zajaviŭ, što Rasija raźmiaščaje abstalavańnie dla naviadzieńnia šachiedaŭ na dachach biełaruskich šmatpaviarchovikaŭ
«Hienierał Biada vylecieŭ praz bakavoje škło «Čajki». Małaviadomaja avaryja 1976 hoda, u jakoj zahinuli druhi čałaviek u BSSR i bajavy lotčyk-hienierał
Kamientary