U Mahilovie žančyna pracavała ŭ banku i «pazyčyła» tam bujnuju sumu
U Mahilovie supracoŭniki adździeła pa baraćbie z ekanamičnymi złačynstvami Leninskaha RAUS vyjavili kradziež bujnoj sumy hrošaj z banka, piša pres-słužba MUS.

Jak vyśvietliłasia, 49-hadovaja žycharka Bychava, jakaja pracavała ŭ mahiloŭskim banku kasirkaj, spačatku brała hrošy ź dzionnaj vyručki i praź niejki čas viartała ich nazad. Ale paźniej jana pačała «pazyčać» najaŭnyja ŭžo biez namieru ich viartać i chavała niedachop hrošaj: sama padličvała ich u kancy dnia i ŭnosiła patrebnyja ličby ŭ spravazdaču.
Skradzienyja srodki žančyna vydatkoŭvała na asabistyja patreby: ramont doma, kuplu hazavaha katła, mebli, bytavoj techniki i praduktaŭ.
Ahulnaja suma naniesienaj škody skłała kala 100 tysiač rubloŭ.
U dačynieńni da žančyny raspačali kryminalnuju spravu. Jaje mohuć pazbavić voli na termin da 12 hadoŭ z kanfiskacyjaj majomaści abo bieź jaje.
Kamientary