Mužčyna ŭ Minsku razhramiŭ 18 pryparkavanych mašyn — kab ich kiroŭcy chadzili pieššu i nie traplali ŭ avaryi
Kobryniec pryjechaŭ u stalicu pracavać dvornikam, ale jaho zvolnili za pjanstva. A potym jamu pryjšła ŭ hałavu «hienijalnaja» ideja.
Žychar Kobryna pryjechaŭ u Minsk, kab padzarabić. Mužčyna ŭładkavaŭsia dvornikam, ale pracavaŭ niadoŭha: praz paru miesiacaŭ jaho zvolnili za pjanku.
Dadomu 58-hadovy mužčyna nie pajechaŭ, zamiest hetaha vyrašyŭ žyć na vulicy i žabravać. Amal usio minułaje leta kobryniec načavaŭ u staličnych padjezdach, pišuć «Minsk-Naviny».
Adnojčy jon pierabraŭ z ałkaholem, i jamu ŭ hałavu pryjšła dziŭnaja ideja. Jon zachacieŭ vyratavać kiroŭcaŭ ad avaryj. Mužčyna adpraviŭsia na prahułku pa dvarach vulic Olešava, Uschodniaj, Łamanosava i Jakuba Kołasa i pačaŭ raźbivać pryparkavanyja mašyny. Łohika ŭ jaho była takaja: ludzi jeździać na aŭto i traplajuć u avaryi, a kali mašyny raźbić, to heta vyratuje kiroŭcaŭ ad DTZ.
Mužčyna padyšoŭ da spravy z usioj adkaznaściu. Jon kidaŭ u mašyny cehłu, tratuarnuju plitku, kvietkavyja kašpo, biŭ pa kuzavach nahami i rukami, vyryvaŭ z hazonaŭ štyry z tabličkami, a paśla biŭ imi pa transpartnych srodkach, vyłomvaŭ lusterki, a ŭ adzin z aŭtamabilaŭ špurnuŭ samakat.
Usiaho kobryniec paśpieŭ paškodzić 18 mašyn i nanios škodu na 28,5 tysiačy rubloŭ.
Sud «šlachietny» namier mužčyny nie acaniŭ i pryznačyŭ jamu try hady kałonii ŭzmocnienaha režymu, a taksama prymusovaje lačeńnie ad ałkahalizmu. Jašče jamu pryjdziecca niejkim čynam kampiensavać straty ŭładalnikam aŭtamabilaŭ.
Ciapier čytajuć
Eks-palitviazień adkryŭ zbor na siabie — inšyja palitviaźni aburanyja i kažuć, što jon stukač i machlar1
Kamientary