Siamja lasnych tcharoŭ zahryzła kala sotni kurej i kačak na adnym z dačnych učastkaŭ pad Mazyrom. Pra heta raspavioŭ načalnik Mazyrskaha adździeła rajonnaj inśpiekcyi pryrodnych resursaŭ i achovy navakolnaha asiarodździa Jury Zbaroŭski ŭ efiry telekanała «Mazyr».
«Miarkujučy pa nastupstvach na dadzienym učastku, heta praca tchara lasnoha. Jon byŭ nie adzin, chutčej za ŭsio, na ŭčastak prakrałasia cełaja siamja drapiežnikaŭ», — adznačyŭ Jury Zbaroŭski. Tchor — nievialiki źviarok, u daŭžyniu dasiahaje paŭmietra. Adnak, pa słovach haspadyni paciarpiełaha dačnaha ŭčastka, ślady, pakinutyja drapiežnikam, śviedčać ab značna bolšych pamierach.
Praź dźviery ŭleźci ŭ kuratnik źvieru nie ŭdałosia, tady jon skarystaŭsia ledź pračynienaj fortačkaj. Unutry jon abiaskroviŭ amal 50 kuraniat-brojleraŭ. Nastupnymi stali kački ŭ sažałcy. Nie spałochaŭsia drapiežnik ni vady, ni hłybini. Haspadynia, jakaja pryjechała na dačny ŭčastak, vyjaviła kala sotni abiaskroŭlenych tušak jaje kurej i kačak. Žančyna niepakoicca, što drapiežnik moža viarnucca.
Ciapier čytajuć
«Ja ich ni pra što nie prasiŭ i tym bolš — vysyłać mianie z radzimy». Departavanyja palitviaźni rezka adkazali Kavaleŭskamu. Nie abyšłosia biez abrazaŭ3232
Kamientary