Byk vybraŭsia z zaharadzi i napaŭ na 69-hadovaha mužčynu. Susied ubačyŭ heta i, ratujučy paciarpiełaha, kinuŭsia na žyviołu ź mietaličnaj truboj, paviedamlaje «Infa-Kurjer».
Zaraz paciarpieły pažyły mužčyna znachodzicca ŭ reanimacyi Słuckaj balnicy. Jon u ciažkim stanie.
Incydent adbyŭsia kala 11 hadzin dnia ŭ niadzielu, 24 červienia, u vioscy Jačava Słuckaha rajona.
69-hadovy mužčyna žyvie ŭ vioscy z žonkaj. Praktyčna kožny dzień da ich z horada pryjazdžaje syn. U zaharadzi kala doma baćki jon trymaje čatyroch bykoŭ. U tuju ranicu adzin ź ich vybiŭ ścianu z bruskoŭ i vyjšaŭ na harod. Ubačyŭšy heta, piensijanier patelefanavaŭ synu. Toj paprasiŭ jaho nie padychodzić da byka i dačakacca jaho. Syn pryjechaŭ prykładna praz 10 chvilin.
Za hety čas byk aźviareŭ i pačaŭ kidacca na dzieda. Padniaŭ jaho i padmiaŭ pad siabie. Kali dzied zhrupavaŭsia pad im, byk staŭ na im «tančyć». Mužčyna zakryčaŭ: «Dapamažycie!»
Na kryki ab dapamozie prybieh mužčyna z susiedniaha doma. Jon staŭ adhaniać byka mietaličnaj truboj. Joju jon niekalki razoŭ udaryŭ žyviołu pa hałavie i zalez na rułon siena, kab paźbiehnuć ŭdaru žyvioły. Byk sprabavaŭ padkidvać siena, jak miač.
Susied zmoh uciačy ad byka, vybieh na vulicu i staŭ klikać astatnich susiedziaŭ na dapamohu. U hety čas padjechaŭ haspadar byka i viłami zahnaŭ žyviołu ŭ zahon.
Mužčyny razumieli, što na rachunku kožnaja siekunda, tamu nie stali vyklikać i čakać «chutkuju» — jany na svaim transparcie advieźli dziadulu ŭ pryjomnaje adździaleńnie.
U jaho złamanyja čatyry rebry, a askołak adnaho ź ich prabiŭ lohkaje. Uračy skazali, što jašče piać chvilin i mužčynu b nie paśpieli vyratavać. Šancaŭ, što jon vyžyvie, — 50 na 50.
U reanimacyi Słuckaj balnicy «Kurjeru» paćvierdzili, što ŭ pažyłoha mužčyny paškodžany rebry i lohkija. Jon u prytomnaści. Stan jaho ciažki, ale stabilny.
«Biełaruś ciabie lubić». Repartaž z raźvitańnia ź Mikitam Miełkazioravym6
Kamientary