Kyrhyzy pavitali Łukašenku pierad jurtaj pa-biełarusku. Jon pramaŭčaŭ VIDEA
U ramkach pasiadžeńnia Savieta kalektyŭnaj biaśpieki Arhanizacyi Damovy ab kalektyŭnaj biaśpiecy u Kyrhyzstanie miascovyja ŭłady zładzili vystavu, na jakoj dla kožnaj krainy pastavili asobnuju jurtu. Była takaja i dla Biełarusi.
Sustrakajučy Łukašenku z kiraŭnikami inšych dziaržaŭ ADKB na parozie hetaj jurty, kyrhyzskija arhanizatary skazali paru fraz pa-biełarusku:
«Dobry dzień, pavažajemyja prezidenty», — źviarnuŭsia chłopiec-kyrhyz da ŭsich adrazu.
«Pavažany Alaksandr Ryhoravič, sardečna zaprašajem u jurtu, pryśviačanuju Biełarusi», — padchapiła jahonaja kaleha-dziaŭčyna, źviartajučysia ŭžo tolki da Łukašenki.
Łukašenka, adnak, nijak takuju haścinnaść nie acaniŭ i prosta pramaŭčaŭ. Adhuknuŭsia łakaničnym «Spasiba» jon tolki tady, kali jamu daryli tradycyjnyja kyrhyzskija muzyčnyja instrumienty.
Raniej padobnaja situacyja ŭźnikła padčas vizitu Łukašenki ŭ Dušanbe, dzie jaho pa-biełarusku pavitali tadžykskija dzieci. Jon im adkazvaŭ pa-rusku.
Kamientary