U miastečku pad Vilejkaj nieviadomyja źbili sabaku małatkom, śvidravali drylom i vykinuli ŭ viaskovuju prybiralniu
Dziakujučy namahańniami vałancioraŭ, viaskoŭcaŭ, ratavalnikam i ŭčastkovamu sabaku ŭdałosia vyratavać.
Pra heta «Našaj Nivie» raskazaŭ Alaksiej Siudak, vałancior ź Vilejki.
«U subotu nam patelefanavała žančyna z Daŭhinava z krykam ab dapamozie. Jana raskazała, što niechta kinuŭ sabaku ŭ jamu-prybiralniu ź fiekalijami ŭ miastečku Daŭhinava. Vyklikali MNS, učastkovaha milicyjaniera. Ahulnymi namahańniami sabaku dastali», — raskazvaje vałancior.
Sabaku nazvali Bahdanam.
«Sabačka źjaviŭsia ŭ miastečku ŭ lipieni, jon pryjšoŭ u Daŭhinava razam ź pilihrymkaj, jakaja išła ŭ Budsłaŭ. My jašče tady sprabavali znajści jamu haspadaroŭ, raźmiaščali abjavy ŭ internecie. Sabačku nieabyjakavyja ludzi padkormlivali, nie kryŭdzili. Ale adniekul u miastečku źjavilisia niejkija vyradki, jakija, miarkujučy na ranieńniach sabaki, bili jaho małatkom i śvidravali drylom. Ale ŭ milicyi nam paabiacali, što budzie aficyjnaje rasśledavańnie», — kaža Alaksiej Siudak.


Zaraz z sabakam usio ŭ paradku. Vałanciory jaho pamyli, apracavali rany, advieźli da vieterynara.
Ciapier čytajuć
«Pa-biełarusku «Słana» Filipienki nabyvali bolš achvotna, čym pa-rusku». Jakija knihi siońnia ŭ topie? Intervju z kiraŭnicaj vydaviectva Gutenberg Publisher
«Pa-biełarusku «Słana» Filipienki nabyvali bolš achvotna, čym pa-rusku». Jakija knihi siońnia ŭ topie? Intervju z kiraŭnicaj vydaviectva Gutenberg Publisher
«Heta ryzykoŭna dla Biełarusi». Zialenski zajaviŭ, što Rasija raźmiaščaje abstalavańnie dla naviadzieńnia šachiedaŭ na dachach biełaruskich šmatpaviarchovikaŭ
Kamientary