«Ja paŭhoda lačyŭ dziaciej pad tatalnym kantrolem KDB. Jany navat chadajničali, kab mianie nie zvalniali»
Svaju historyju pra viarboŭku KDB piedyjatr z Babrujska Michaił Samborski raspavioŭ u novym vypusku jutub-kanała «ČiestnOK-LIVE».
Michaił Samborski ŭ 2016 hodzie pryjechaŭ u Biełaruś z Rasii. Jon — unuk sasłanaha biełarusa. Mužčyna pracavaŭ u Babrujsku piedyjatram na dźvie staŭki i mieŭ načnyja dziažurstvy. U sumie atrymlivaŭsia 36-hadzinny pracoŭny dzień. Pry takim režymie pracy Michaił zarablaŭ kala 2000 rubloŭ.
«Kadebešniki mnie ŭvieś čas zadavali pytańnie: «A što tabie nie chapała? Što ciabie šturchnuła na šlach ekstremizmu? Ty ž taki vialiki zarobak atrymlivaŭ». Jany ščyra nie mahli zrazumieć, pytalisia, jak situacyja na pracy. Ja tłumačyŭ, što situacyja katastrafičnaja. Pracujuć dva-try daktary. A pavinna być siem. «A čamu tak? Chiba nie mohuć zarobak padniać i vyrašyć prablemu?» I heta kaža nie niejki durań, a śledčy pa asabliva važnych spravach».
Jak adbyłosia zatrymańnie
Michaił zhadvaje, što adnaho dnia, kali jon znachodziŭsia na pracy, pazvaniła sakratarka i skazała, što jaho vyklikaje hałoŭny doktar.
«U kabiniecie dva maładyja kadebešniki, jašče adzin u kalidory. Mianie biaruć, zavodziać u kabiniet, vytrasajuć źmieściva partfiela majho. U mianie była z saboju knižka na ŭkrainskaj movie. I stolki ščyraj radaści, što jany jaje znajšli».
Jak raspaviadaje Michaił, paśla jaho advieźli ŭ KDB. Tam u jaho telefonie byli znojdzienyja ślady pierapiski z tavaryšami, ź jakimi razam zajmaŭsia samvydatam.
Pa słovach Samborskaha, jaho stali abvinavačvać u tym, što jon ukrainski špijon, pahražać artykułami, pa jakich 15 hadoŭ pakarańnia.
«Užo ciomnaj-ciomnaj nočču mnie havorać: «Ci ty budzieš z nami supracoŭničać (u mianie šmat znajomych, jakija mnie daviarajuć, ź jakimi ŭ mianie jość kantakty), ci za narkotyki možaš sieści». Pytajusia, za jakija. Adkazvajuć: «Nu, jak za jakija, ty što, maleńki? Dumaj».
U vyniku Michaił pahadziŭsia na supracoŭnictva. Jaho adpuścili dachaty. Žoncy nielha było ničoha havaryć. A na nastupny dzień, kali mužčyna pryjšoŭ na pracu, jaho tam užo paśpieli zvolnić. Kiraŭnictva było vielmi ździŭlena, pabačyŭšy jaho.
«Jany mocna ździvilisia, bo byli ŭpeŭnienyja, što bolš mianie nikoli nie ŭbačać. Sakratarka ŭ pierapynku pryjšła: «My voś tut zvolnili». Užo niejkim čysłom napisany akt i podpisy pad im stajać, što mianie niekalki dzion niama na pracy i mianie za prahuły treba zvolnić».
Kadebešniki potym śćviardžali, što jany mocna chadajničali: «U ciabie na rabocie, kaniešnie, paśpiašalisia». U vyniku Michaił zastaŭsia na pracy.
Žyćcio pad tatalnym kantrolem
Pa ŭspaminach doktara, pieršyja dni jon znachodziŭsia pad vielmi pilnym nahladam. «Ich było dva čałavieki. U luby momant zvanili praz telehram: dzie znachodzišsia? «U siem hadzin ty pajšoŭ u sadzik dačku advodzić. U 7.10 ty pajšoŭ na prypynak. Tvoj aŭtobus pryjechaŭ. Čamu ty jaho prapuściŭ? Čamu pajechaŭ na nastupnym?»
Ź pierapiski majoj u telefonie im stała viadoma, što mianie płanujuć zaprasić u Vilniu. Treba, kab ja ŭ ich tam byŭ z aparaturaj usialakaj i špijoniŭ».
Pa słovach mužčyny, u jaho kvatera znachodziłasia na prasłuchoŭvańni: «Toje, što ja žoncy kazaŭ na vucha nočču ŭ łožku, jany potym viedali. Potym my ŭvohule pierastali razmaŭlać. Adziny sposab kamunikacyi byŭ pisać zapiski i potym ich źništažać».
Pry hetym było tak, što kadebešniki nie saromielisia pakazvać doktaru svaich dziaciej. «Jany sadzili mianie ŭ mašynu i vieźli pakazvać svaich dziaciej. Dzicia chvareje, kašlaje miesiac. Užo ŭsiudy byli. «Raźbirajsia».
Jany tak mianie mučajuć, kažuć, što pasadziać na 15 hadoŭ, i heta im nie pieraškadžała jašče i vykarystoŭvać mianie ŭ jakaści doktara. «Nu my viedajem, što ty charošy śpiecyjalist. My tut daviedki naviali. Voś i raźbirajsia».
Niahledziačy na toje, što adbyłosia, znachodziačysia ŭ emihracyi, Michaił Samborski maryć pra viartańnie ŭ Biełaruś.
Čytajcie jašče:
Jak unuk represavanaha biełarusa viarnuŭsia na radzimu prodkaŭ
Jak pracuje i kolki zarablaje biełaruskaja doktarka ŭ Čechii
Kamientary