U Ofisie Cichanoŭskaj prakamientavali situacyju z Andrejem Mialeškam u Hruzii
Ofis Śviatłany Cichanoŭskaj viedaje pra admovu hruzinskich uładaŭ prapuścić u krainu biełaruskaha žurnalista i aktyvista Andreja Mialešku, ale nie moža na heta paŭpłyvać, vynikaje z kamientara vydańniu «Pozirk» hałoŭnaha daradcy Śviatłany Cichanoŭskaj Franaka Viačorki.
«Viedajem pra situacyju. Heta, na žal, nie pieršy vypadak ź biełarusami ŭ Hruzii, ale i nie masavaja źjava. Pa niejkich pryčynach Hruzija nie tłumačyć pryčyny departacyi i nie daje mahčymaści abskardzić rašeńnie ci paprasić prytułku.
Chutčej za ŭsio heta inicyjatyva śpiecsłužbaŭ. U nas pakul nie atrymałasia zbudavać adnosiny z uradam Hruzii, a praz parłamient, na žal, vyrašać pytańni nie ŭdajecca», — raskazaŭ Viačorka.
«My raźličvajem na bolš ščylnuju supracu z hruzinskimi ŭładami i padtrymku ź ich boku biełarusaŭ, jakija znajšli tam biaśpiečny prytułak», — dadaŭ daradca Cichanoŭskaj.
Ciapier čytajuć
«Častku svajakoŭ ja adsiejała». Hamialčanka, jakaja žyvie ŭ Adesie, raspaviała pra adaptacyju da abstrełaŭ, ukrainskuju movu i svoj błoh2
Kamientary