Pad Ščučynam 77-hadovaja babula stała mamaj dla buślaniat paśla ŭrahanu
U ahraharadku Vasiliški adbyłasia kranalnaja historyja, jakaja zakranuła sercy miascovych žycharoŭ. Paśla mocnaha vietru, jaki zvaliŭ dreva, dva buślaniaci, što jašče nie ŭmieli lotać, zastalisia biez hniazda. Ale ich los skłaŭsia inakš dziakujučy zvyčajnaj babuli ź niezvyčajna dobrym sercam.

Na dapamohu ptušaniatam pryjšła miascovaja žycharka — Janina Miečysłavaŭna Burakievič, piša vydańnie «Dziańnica».
— Jak ža ja mahła ich pakinuć? — kaža Janina Miečysłavaŭna. — Jany ž zusim biezabaronnyja.

Ciapier pad dacham jaje chlava pasialilisia dva novyja žychary — maleńkija buślaniaty.
77-hadovaja piensijanierka ŭłasnaručna zrabiła im časovaje žytło, a hałoŭnaje — uziała na siabie kłopat pra ich charčavańnie.
Kožny dzień jana kuplaje svaim padapiečnym śviežuju rybu, a tyja ŭžo paznajuć jaje hołas i radasna sustrakajuć, hučna šypiačy i piščačy pry vyhladzie ježy.

Samaje cikavaje ŭ hetaj historyi toje, što baćki ptušaniat nie pakinuli ich: darosłyja busły časta prylatajuć naviedacca da małych, a niepadalok pabudavali novaje hniazdo.
Chutka padrosłyja buślaniaty nabiarucca siły i navučacca lotać, ale svaju ratavalnicu jany dakładna nie zabuduć.
Heta historyja — napamin pra toje, što sapraŭdnaja dabrynia — nie ŭ hučnych słovach, a ŭ prostych učynkach.

Janina Miečysłavaŭna prosta nie zmahła prajści mima čužoj biady. I ciapier jana — nie tolki ratavalica ptušaniat, ale i prykład dla ŭsiaho ahraharadka.

Ciapier čytajuć
Jak Jadźvihin Š. smažyŭ u redakcyi skvarki i čamu łožak Kupały nahadvaŭ dochłaha viarbluda. Ivulin i Astapienia źniali zachaplalny film pra «Našu Nivu»

Kamientary