U byłoj źniavolenaj z Tut.by na vajnie va Ukrainie zahinuŭ syn
«Mianie nie złamała turma, nie złamała emihracyja — mianie złamała vajna, jakaja zabrała majho syna», — kaža Maryja Novik i prosić ab dapamozie.
U Maryi Novik, byłoj źniavolenaj z Tut.by, va Ukrainie na vajnie zahinuŭ syn.
«Mianie zavuć Maryja Novik, ja byłaja palitźniavolenaja pa spravie Tut.by. U kampanii była namieśnicaj hałoŭnaha buchhałtara. Da apošniaha momantu nie źviartałasia pa dapamohu — dumała, vytrymaju. Ale z časam stanaviłasia tolki ciažej.
U Polšču ja pryjechała vymušana ŭ śniežni 2024 hoda, chacia da apošniaha chacieła zastacca ŭ Biełarusi. Ale mnie pačali pastupać niezrazumiełyja zvanki sa schavanych numaroŭ, kožnuju ranicu chtości doŭha i hučna stukaŭ u dźviery z patrabavańniem adčynić. A pakolki ŭ toj čas moj syn užo byŭ na vajnie va Ukrainie, pieraśled moh być źviazany nie tolki z majoj spravaj, ale i z hetym faktam.
Syn pajšoŭ dobraachvotnikam vosieńniu 2024-ha. Viadoma, jak i lubaja mama, ja sprabavała adhavaryć jaho, ale jon byŭ samastojnym, razumnym i sumlennym čałaviekam sa sfarmiravanym mierkavańniem pa hetym pytańni. A ja zaŭsiody pavažała rašeńni svajho syna.
Pryjechaŭšy ŭ Polšču, sprabavała lehalizavacca, adaptavacca ŭ čužoj krainie. I ja b usio heta vytrymała, bo ja mocny čałaviek.
Jaho nie stała paŭhoda tamu, jon zahinuŭ pry vykanańni bajavoha zadańnia. U hetych realijach ja starajusia žyć. Ratuje tolki dapamoha inšym pa miery sił.
Na žal, finansavaja situacyja ciapier ciažkaja: šmat hrošaj syšło na pajezdku va Ukrainu na pachavańnie syna. Źbieražeńni, jakija ŭ mianie byli, padychodziać da kanca. Ale na pracu ja pakul uładkavacca nie mahu, bo praces lehalizacyi jašče idzie. Na fonie stresu pahoršyłasia zdaroŭje, pačalisia prablemy sa śpinaj, u vobłaści endakrynałohii i hiniekałohii.
Tamu prašu dapamohi pieražyć hety ciažki momant majho žyćcia», — napisała Maryja.
Suma zboru — €3500:
- €1500 — apłata žytła na 3 miesiacy
- €1000 — lačeńnie pa najbolš vostrych prablemach
- €1000 — vydatki na ježu i byt
Kamientary