Baćka zabiŭ syna-hiejmiera padčas svarki z-za hulni ŭ «Tanki», i jamu amal ničoha za heta nie było
Sud paličyŭ heta pieravyšeńniem samaabarony.

Jak piša «Baza», adnoj majskaj nočču 29-hadovy Ivan (imia źmieniena) z Pyšminskaha rajona Śviardłoŭskaj vobłaści hučna i z łajankaj hulaŭ u «Tanki». Baćka i maci nie mahli zasnuć praz kryki. Tady baćka zajšoŭ da syna i zrabiŭ jamu zaŭvahu.
U adkaz chłopiec nakinuŭsia na baćku z kułakami, źbiŭ jaho i pačaŭ pahražać zabojstvam. Maci, jakaja vyjšła na šum i pasprabavała ŭrehulavać situacyju, taksama paciarpieła. Syn, pavodle vydańnia, i raniej biŭ ich paśla kryŭdnych projhryšaŭ.
Paśla pierapałki baćka pajšoŭ na kuchniu. U hety momant syn, vidać, kančatkova vyjšaŭ ź siabie i ŭziaŭ nož. Jak raspavioŭ abvinavačany, ubačyŭšy ŭ lusterku syna sa zbrojaj u rukach, jon schapiŭ sa stała nož i nanios dva apieradžalnyja ŭdary — u hrudzi i ŭ hałavu. Ranieńni akazalisia śmiarotnymi.
Suprać baćki ŭzbudzili kryminalnuju spravu ab zabojstvie. Sud pryznaŭ, što mužčyna dziejničaŭ zychodziačy z samaabarony, choć i pieravysiŭ jaje miežy.
Jaho prysudzili da 1 hoda i 2 miesiacaŭ abmiežavańnia voli — jamu zabaroniena vyjazdžać za miežy svajho rajona i źmianiać miesca žycharstva biez dazvołu.
Ciapier čytajuć
«Z tatam vyrašyli: naśpieŭ čas vučycca pa-biełarusku». Žančyna raskazała, jak u 80-ja hady jeździła za 20 kiłamietraŭ ad Minska dziela adukacyi na rodnaj movie

«Z tatam vyrašyli: naśpieŭ čas vučycca pa-biełarusku». Žančyna raskazała, jak u 80-ja hady jeździła za 20 kiłamietraŭ ad Minska dziela adukacyi na rodnaj movie
Źnikły Anatol Kotaŭ byŭ partnioram samaha vysokapastaŭlenaha biełaruskaha raźviedčyka, jaki pierajechaŭ u Polšču. Tut moža być kluč da razhadki jaho źniknieńnia

Kamientary