U Bresckaj vobłaści sietka płatnych prybiralniaŭ schavała ad padatkaŭ bolš za 150 tysiač rubloŭ najaŭnaj vyručki, paviedamlaje pres-słužba Ministerstva pa padatkach i zborach.
Pravierka pakazała, što hetyja hrošy išli na «kanviertnyja» zarobki. Akramia taho, uładalnik biznesu zajmaŭsia prodažam strachavych polisaŭ dla vyjezdu ŭ ES ad imia zamiežnaj strachavoj kampanii — takaja dziejnaść u Biełarusi zabaronienaja. Prybytak ad jaje skłaŭ bolš za 200 tysiač rubloŭ.
U vyniku šeść kasiraŭ i sam pradprymalnik pryciahnutyja da administracyjnaj adkaznaści za parušeńni pryjomu najaŭnych. Taksama raspačaty praces za niezakonnuju pradprymalnickuju dziejnaść. Biznesu pahražaje štraf da 500 bazavych vieličyń i kanfiskacyja nielehalnaha prybytku.
U MPZ nahadali, što adkaznaść nie vyzvalaje ad nieabchodnaści vypłacić padatki z utojvanaj vyručki, u tym liku z «šerych» zarobkaŭ.
Kamientary