U słovach lidara «Lapisaŭ» prakurory nie znajšli hramadska niebiaśpiečnaha ŭčynku, ale viartacca ŭ Biełaruś muzykant pakul nie źbirajecca.
Prakuratura nie budzie pačynać kryminalnuju spravu suprać lidara hurta «Lapis Trubiackoj» Siarhieja Michałka
«Napisana, što
pavodle vynikaŭ hetaj pravierki, pryniataje pracesualnaje rašeńnie ab admovie va ŭzbudžeńni kryminalnaj spravyzačytvaje list z prakuraturyz-za adsutnaści hramadska niebiaśpiečnaha ŭčynku, praduhledžanaha kryminalnym zakonam, —
— Tut napisana čysło22.12.2011 hoda, ale my atrymali jaho tolki praź miesiac».
Praŭda, pakul Siarhiej Michałok u Biełaruś nie jeździŭ, a kali navat źbiarecca, to afišavać hetaha nie budzie, dadaje Bierhier.
Nahadajem, u kastryčniku minułaha hoda Siarhieju Michałku pryjšła paviestka ŭ prakuraturu Centralnaha rajona Minska. Ale ŭ hety čas jon znachodziŭsia ŭ zamiežnym tury i na sustreču nie pryjšoŭ. Paźniej, śledčy patłumačyŭ Jeŭraradyjo, što kryminalnaja sprava nie zavodziłasia, a prakuratura pravodzić pravierku pa fakcie vykazvańniaŭ muzykanta ŭ adras Alaksandra Łukašenki, u jakich jon žorstka krytykavaŭ kiraŭnika Biełarusi.
Kamientary