Žycharka Žabinki na čyhunačnym pierajeździe chacieła praskočyć na čyrvonaje śviatło, jakoje papiaredžvaje ab nabližeńni ciahnika… Mašynu praciahnuła pa rejkach niekalki kilametraŭ.
Žycharka Žabinki na čyhunačnym pierajeździe chacieła praskočyć na čyrvonaje śviatło, jakoje papiaredžvaje ab nabliženni ciahnika… Mašynu praciahnuła pa rejkach niekalki kiłamietraŭ.
i zastałasia biez mašyny, dobra jašče, što žyvoj. Žycharka Žabinki na čyhunačnym pierajeździe chacieła praskočyć na čyrvonaje śviatło, jakoje papiaredžvaje ab nabliženni ciahnika. Ale na samim pierajeździe mašyna niečakana zahłochła, i tut ža pakazaŭsia ciepłavoz.
Žančyna vyskačyła z aŭtamabila. Na jaje znaki mašynist adreahavać nie moh, bo sastaŭ ruchaŭsia z chutkaściu bolš za sto kiłamietraŭ u hadzinu. I mašynu praciahnuła pa rejkach niekalki kiłamietraŭ. Viadoma, «Ford» paśla takoha «marafonu» pieratvaryŭsia ŭ mietałałom. A niadbajnamu vadzicielu daviadziecca zapłacić za paškodžany elektravoz i kampiensavać vydatki čyhuncy za parušeńnie hrafika ruchu transpartu.
Kamientary