Eks-prezident Ukrainy mieŭsia jechać u Polšču i ZŠA. Z uładami pieršaj krainy jon źbiraŭsia abmierkavać źniaćcie błakady ŭkrainskich pieravozčykaŭ na miažy, a ŭ ZŠA — vajennuju dapamohu.
Pra vypadak Piatro Parašenka napisaŭ u svaim fejsbuku.
«U mianie padpisanaja kamandziroŭka staršynioj Viarchoŭnaj Rady, ale pamiežniki mianie nie prapuścili. Ja daloki ad mierkavańnia, što pamiežniki dziejničali pa ŭłasnaj inicyjatyvie. Kožny moža sam zdahadacca, chto admianiŭ dakumient, padpisany śpikieram parłamienta», — napisaŭ jon.
«Z palakami ja pavinien byŭ razmaŭlać ab źniaćci błakady našych pieravozčykaŭ na miažy. Z amierykancami — ab zabieśpiačeńni finansavańnia vajennaj dapamohi, jakaja amal vyčarpałasia ŭ hetym hodzie, pad pahrozaj u budučyni. A bieź jaje nam Rasiju nie pieramahčy», — sa skruchaj dadaŭ Parašenka, nazvaŭšy situacyju teatram absurdu na miažy.
«Tamu toje, što adbyłosia siońnia na miažy — heta nie drobnaje škodnictva. Heta — antyŭkrainskaja dyviersija. Heta nie prosta pieraškoda dypłamatyčnaj pracy ŭsioj majoj kamandy a, na žal, udar pa abaranazdolnaści Ukrainy», — reziumavaŭ Parašenka.
U mai minułaha hoda Piatro Parašenka taksama nie zmoh vyjechać z Ukrainy.
Ciapier čytajuć
«Mikałaja bili, dzie tolki jaho bačyli». Pra katavańni źniavolenaha anarchista Dziadka raskazała advakatka Mackievič2
Kamientary