Kaža, što inšyja aficery paprasili zrabić heta, kab nie dapuścić dvaistych dumak: hałasavać za Łukašenku ci za Bobrykava.
Staršynia Respublikanskaha savieta Biełaruskaha sajuza aficeraŭ Siarhiej Bobrykaŭ zajaviŭ žurnalistam ab rašeńni spynić svoj udzieł u kampanii pa vybarach prezidenta, pieradaje BIEŁTA.
«Nie schavaju ad vas: rašeńnie surjoznaje, składanaje, davałasia jano niaprosta. Ale jość važkija arhumienty. Ja źjaŭlajusia nie tolki členam Vyšejšaj palityčnaj rady partyi «Biełaja Ruś», jakaja padtrymała maju kandydaturu, ale i členam «Biełaruskaha sajuza aficeraŭ», staršynioj jaho Respublikanskaha savieta. Hetyja abstaviny nakładvajuć jašče bolšuju adkaznaść pierad ludźmi, jakija mianie vyłučali», — skazaŭ Siarhiej Bobrykaŭ.
Pavodle jaho słoŭ, z momantu rehistracyi inicyjatyŭnaj hrupy pačali pastupać šmatlikija zvaroty aficeraŭ.
«Heta byli nastupnyja słovy: siońnia naša respublika pieražyvaje vielmi ciažki čas, kab źbierahčy krainu, zabiaśpiečyć jaje stabilnaść, hałoŭnaja zadača aficerskaha korpusa — zhurtavacca vakoł našaha hałoŭnakamandujučaha, padtrymać dziejnaha prezidenta na nastupnych vybarach. Kab zabiaśpiečyć zhurtavanaść aficerskaha korpusa, nie dapuścić dvajakich dumak siarod vajennych, kab padtrymać dziejnaha kiraŭnika dziaržavy i našaha lidara, mnoju było pryniata takoje rašeńnie», — skazaŭ Bobrykaŭ.
«Ruki preč ad sasisačak!». U sacsietkach horača abmiarkoŭvajuć baraćbu Łukašenki z kavaj na zapraŭkach. Niekatoryja zaklikajuć dziejničać bolš žorstka1919
Kamientary