Žychary stalicy pakinuli telefony biez nahladu i amal nie zastalisia bieź ich.

U Zavodskaje RUUS źviarnulisia adrazu dvoje minčan, u jakich źnikli mabilnyja telefony. U abodvuch vypadkach hramadzianie pa niaŭvažlivaści pakinuli svaje hadžety ŭ hramadskich miescach, čym i skarystalisia staronnija, paviedamlaje «Milicyja Minska».
U pieršym vypadku žančyna zabyła smartfon na łaŭcy kala handlovaha centra. Viarnuŭšysia praź niekatory čas, jana vyjaviła, što telefona niama.
Milicyja vyśvietliła, što pryładu zabraŭ 55-hadovy minak. Jon vykinuŭ sim-kartku i płanavaŭ pakinuć hadžet sabie. Znachodku mužčyna schavaŭ va ŭłasnuju paštovuju skryniu, dzie jana i znachodziłasia da momantu kanfiskacyi supracoŭnikami milicyi.
Inšy zajaŭnik pakinuŭ mabilny na prypynku hramadskaha transpartu. Kali viarnuŭsia — telefona ŭžo nie było. Apieratyŭniki vyśvietlili, što hadžet prysvoiŭ 45-hadovy biespracoŭny žychar stalicy. Jon schavaŭ pryładu ŭ siabie ŭ kvatery.
Ahulnaja suma naniesienaj škody skłała bolš za 1000 rubloŭ. Pryłady vyjaŭleny i viernuty zakonnym uładalnikam.
Pa faktach kradziažoŭ zaviedzienyja kryminalnyja spravy.
Kamientary