Sud u Breście pakaraŭ čatyroch miascovych žycharoŭ pa spravie ab uchileńni ad padatkaŭ u asabliva bujnych pamierach. Pa viersii prakuratury, jany karystalisia schiemaj «razdrabnieńnia biznesu» — dzialili dziejnaść na niekalki firmaŭ, kab płacić mienš padatkaŭ.

Havorka išła pra mižnarodnyja pieravozki i pracu ŭ śfiery hramadskaha charčavańnia. U vyniku dziaržava nie atrymała bolš za 3,6 miljona rubloŭ padatkaŭ, častku ź jakich potym usio ž viarnuli.
50‑hadovaha žychara Bresta pryhavaryli da 5 hadoŭ kałonii va ŭmovach uzmocnienaha režymu. Jon taksama musić zapłacić štraf u 210 tysiač rubloŭ i na 5 hadoŭ pazbaŭleny prava zajmać kiraŭničyja pasady.
Troje inšych fihurantaŭ spravy atrymali pakarańnie ŭ vyhladzie «chatniaj chimii» (abmiežavańnie voli biez nakiravańnia ŭ kałoniju) ad 2 da 2,5 hadoŭ i bujnyja štrafy — ad 168 da 210 tysiač rubloŭ.
Zhodna z amnistyjaj, asnoŭnaje pakarańnie ŭsim skaracili na hod.
Kamientary
Pa-druhoje, za takija złačynstvy, pavinny być štrafy, ale nijak nie 5 hadoŭ źniavoleńnia.
A to čałaviek zarablaŭ hrošy, na pradpryjemstvie byli pracoŭnyja miescy, a zaraz pačniecca dereban.
Pakul ułaśnik budzie siadzieć 5 hadoŭ.
Nu takoje sabie, pakalečannyja lesy, dy i dziaržavie ad hetaha karyści jak z kazła małaka.