Ci lataje Cichanoŭskaja biznes-kłasam i jak ministr zamiežnych spraŭ Polščy padkinuŭ jaje na svaim samalocie
Niekatorymi padrabiaznaściami zamiežnych pajezdak Śviatłany Cichanoŭskaj u novym vypusku «Žyćcio-malina» padzialiŭsia dypłamatyčny daradca jaje ofisa Dzianis Kučynski.

Jak achoŭvajuć Cichanoŭskuju
Biaśpieku Śviatłany Cichanoŭskaj zabiaśpiečvaje słužba achovy, jakuju dała Litva. Za apošnija hady, pa słovach Kučynskaha, kolkaść achoŭnikaŭ nie skaračałasia.
«Jość litoŭskaja achova i jość achova ŭ inšaj krainie, kudy jana pryjazdžaje. Inšaja kraina robić svaje acenki, kolki achovy davać, jak i kali».
Kučynskamu najbolš zapomniŭsia pryjom u Małdovie:
«U Małdovie byŭ kartež poŭny — z achovaj, z chutkaj [dapamohaj], z palicyjaj, z kartežam z matacykłami. Peŭna, u Małdovie, byŭ adzin z najvialikšych [kartežaŭ]. U Vialikabrytanii była vialikaja [achova]. Šmat dzie, na samoj spravie. U Polščy zaŭsiody dobraja. U bolšaści krain [taksama]. Ale Małdova niejak zapomniłasia».
Ci lataje biznes-kłasam
Dla pieralotaŭ u inšyja krainy Cichanoŭskaja nie karystajecca biznes-kłasam. Jak tłumačyć Kučynski, jany nie bačać asablivaj roźnicy pamiž biznes-kłasam i biudžetnymi miescami. Da taho ž bolšaść pieralotaŭ ździajśniajecca na karotkija dystancyi.
«Bolšaść našych rejsaŭ unutranyja, jeŭrapiejskija. Čym adroźnivajecca biznes-kłas? Firanačkaj, jakaja tam [adździalaje častku sałona]. Navošta šykavać i lotać biznes-kłasam?»
Dypłamatyčny daradca Ofisa Cichanoŭskaj raskazaŭ, što časam jany lotajuć na adnym samalocie ź inšymi palitykami.
«Ty zachodziš — jany ŭsie na pieršych biznes-šerahach. My zaŭsiody idziom tudy (u ekanom-kłas. — NN)».
Pa słovach Kučynskaha, jamu padabajecca prykład prezidenta Małdovy Mai Sandu, jakaja zaŭsiody prajaŭlaje ścipłaść i lotaje zvyčajnymi rejsami.

Adnojčy ŭłady Hiermanii prapanoŭvali vysłać pa Cichanoŭskuju śpiecyjalny samalot, kab jana mahła paśpieć pryniać udzieł u cyrymonii ŭ Bierlinie.
«Heta meryja bolš była, a nie ŭrad. Jany prapanoŭvali samalot, kab my mahli paśpieć. Tamu što było niekalki mierapryjemstvaŭ u nas užo zapłanavanych. Kab my mahli paśpieć, jany hatovy byli hety pryvatny samalot prysłać. Ale my ŭ vyniku znajšli varyjant zvyčajnym palacieć».
Jak Sikorski padkinuŭ u Brusel
Ale była i historyja, kali Śviatłanu Cichanoŭskuju na ŭradavym samalocie ŭ Brusel padkinuŭ ministr zamiežnych spraŭ Polščy Radasłaŭ Sikorski.
«My lacieli na sustreču ź inšymi ministrami zamiežnych spraŭ. My razumiejem, što my lacim na adnu padzieju, u adzin dzień i ŭ adzin čas. I pry hetym u hety dzień Cichanoŭskaja taksama ŭ Varšavie, tamu što byŭ Marš.
Była prablema, jak dalacieć svoječasova. Nie było rejsaŭ. I ja tady pieramaŭlaŭsia z kamandaj [vice-prezidenta Jeŭrapiejskaj Kamisii] Kai Kałas u Bruseli. Heta hałoŭny dypłamat usiaho Jeŭraźviazu. My pieramaŭlalisia, jak paśpieć. (…)
Ja pačaŭ šukać roznyja varyjanty. Pišu kamandzie kiraŭnički jeŭrapiejskaj dypłamatyi, što ŭ nas mierapryjemstva vialikaje — Marš, sustreča ź biełarusami, kanfierencyja. Jany kažuć: «Vy ž u Polščy budziecie. Tak [ministr zamiežnych spraŭ Polščy] Sikorski taksama lacić na hetu padzieju. Moža, spytajcie, kab jon vas padkinuŭ».
My źviarnulisia, skarystalisia voś hetaj paradaj».
Jak raskazaŭ Kučynski, vylet byŭ z vajennaha aeraporta, jaki znachodzicca pobač z aeraportam imia Šapena ŭ Varšavie.
«Tam toje ž samaje. Ty prachodziš kantrol. I ŭ apošni momant tabie vydajuć pasadačny tałon. Ale, zrazumieła, što sam samalot nie jak zvyčajny. (…) Adroźnieńnie ŭ tym, što niama šerahaŭ. Vydzialajecca adzin pakojčyk. Paśla niekalki zon pa čatyry miescy, kab ludzi mahli kamandami sieści. I dalej jość adna dadatkovaja siekcyja, dzie ŭžo šerahami stajać kresły. Ale absalutna zvyčajny samalot. Troški sapraŭdy ŭtulnyja kresły».
Na pytańnie, ci karmili na borcie polskaha ŭradavaha samalota, Kučynski pryhadaŭ:
«Śnikiers davali dakładna, i była, zdajecca, niejkaja hrečka z kurycaj. Absalutna zvyčajnaja [ježa], toje, što ŭ aeraporcie ŭ niejkich łaŭndžach (załach adpačynku. — NN) dajuć».
Kamientary