Aficyjny pradstaŭnik Śledčaha kamiteta Alaksandr Suchadolski u efiry «Radyjo-Minsk» raskazaŭ niezvyčajnuju kryminalnuju historyju, jakaja adbyłasia 22 studzienia ŭ Mahilovie, pišuć «Minsk-Naviny».
Žančyna razam z mužam adpraviłasia da znajomych u hości, viartalisia jany adtul pozna ŭviečary. Padychodziačy da svajho doma, muž i žonka ŭbačyli kala padjezda dziaciej, jakija šumna abmiarkoŭvali niejkaje videa na telefonie, pra štości havaryli i śmiajalisia.
Žančynie zdałosia, što dzieci zanadta rasšumielisia, dy jašče i pieraškadžali joj prajści. Jana zrabiła im hrubuju zaŭvahu, dzieci ahryznulisia.
Urešcie słovami ŭsio nie abmiežavałasia, bo za dziaciej zastupiŭsia baćka adnoj ź dziaŭčatak. Jamu nie skłała ciažkaści dać rady vypiŭšamu mužčynu, jaki zachacieŭ ź im razabracca, ale žančyna tym časam napała na jaho dačku. Jak potym jana tłumačyła śledčamu: «Paličyła, što baćka dziaŭčynki moža źbić jaje muža, a tak nie stanie hetaha rabić, tamu što budzie abaraniać svaju dačku».
Pry praviadzieńni sudova-miedycynskaj ekśpiertyzy ŭ paciarpiełaj dziaŭčynki vyjavili vyrvanyja vałasy, ranki na rukach i ślady ŭkusu. Praviedzieny miedahlad vyjaviŭ u kryvi ŭ žančyny 1,2 pramile ałkaholu.
Pa vynikach rasśledavańnia žycharcy Mahilova pradjaŭlenaje abvinavačvańnie pa č. 1 art. 339 KK (chulihanstva), joj pahražaje da dvuch hadoŭ pazbaŭleńnia voli.
Kamientary