U Homieli žančynu vysielili ź internata prosta na vulicu. Jana maci dvuch dziaciej, ale heta ŭ zalik nie pajšło
Žančyna straciła pracu na pradpryjemstvie «Savieckaje» praz prahuły, a razam ź joj — i pakoj u internacie, jaki było joj dadzieny pradpryjemstvam. Adnak prablemy ŭ jaje pačalisia jašče raniej: za paŭtara hoda jana zapłaciła za internat tolki dvojčy, a jaje doŭh razam ź pieniaj pieravysiŭ 2 tysiačy rubloŭ, piša «Biełka».

Historyja pryciahnuła ŭvahu žurnalistaŭ, kali jany ŭbačyli siarod rečaŭ, što stajali na vulicy, dziciačy łožak. Akazałasia, u žančyny dźvie dački, ale ich raniej u jaje zabrali — z-za psichičnaha stanu maci. Starejšuju zabrali jašče ŭ 2016 hodzie: u domie nie było ni padłohi, ni mebli, dach praciakaŭ, a maci nie mahła dahladać za dziciom — u 12 hadoŭ dziaŭčynka navat nie viedała, što takoje rasčoska.
Paźniej žančynie dali šaniec — pracu ŭ jakaści prybiralščycy i pakoj u internacie. Ale jana znoŭ nie spraŭlałasia: prahuły, ciažarnaść, a paśla naradžeńnia dzicia zabrali adrazu ŭ sacyjalny prytułak. Kalehi i susiedzi dapamahali joj, prynosili rečy dla dziciaci, ale maci bolš ničoha nie rabiła.
Z-za rehularnych prahułaŭ jaje zvolnili, doŭh za internat ros — 150 rubloŭ jana zapłaciła tolki dvojčy. U vyniku sud pastanaviŭ vysielić jaje biez nadańnia inšaha žylla. Pa zakonie heta mahčyma, kali čałaviek bolš za paŭhoda nie apłačvaje kamunalnyja pasłuhi biez uvažlivych pryčyn.
Ale kaniec hetaj historyi nie samy drenny — žančynu prytuliŭ baćka jaje druhoha dziciaci, choć jany i nie ŭ aficyjnych adnosinach.
Siarhieja Čałaha źbirajucca prymusova vysialać ź minskaj arendnaj kvatery
Daŭžnikam pa kamunałcy ŭ Biełarusi zabaraniajuć atrymlivać tavary na Wildberries
«Pryjazdžajuć navat z horada, kab na svaje vočy ŭbačyć hety «łakšery chaus». U Hrodnie siamja «pluškinych» žyvie praktyčna pad adkrytym niebam na zachłamlenym učastku
Kamientary