Kandydat u prezidenty Taćciana Karatkievič maje namier praciahvać palityčnuju dziejnaść, kali joj nie ŭdasca vyjhrać na ciapierašnich prezidenckich vybarach. Pra svaje płany paśla ciapierašniaj vybarčaj kampanii palityk raskazała na finalnym ahitacyjnym pikiecie 10 kastryčnika ŭ Minsku.

Pavodle jaje słoŭ, kali jana nie atrymaje nieabchodnaj dla pieramohi kolkaści hałasoŭ vybarščykaŭ, to ŭsio adno budzie damahacca ad ułady źmianieńniaŭ u dziaržaŭnaj palitycy.
Karatkievič pryznałasia, što joj było niaprosta pryniać rašeńnie pra ŭdzieł u prezidenckaj honcy, ale jana «ni na chvilinu nie škaduje» pra heta. Ludzi, ź jakimi jana sustrakałasia padčas ahitacyi, akazali joj «vielizarnuju padtrymku» i pakazali na «pravilnaść učynkaŭ», tamu što ciapierašnija ŭłady ich «nie čujuć».
«Tak, heta byŭ śmieły krok, ale nie chaču skazać, što ja biasstrašny čałaviek», — adznačyła jana. Palityk zaklikała ludziej, hetak ža jak i jana, rabić «śmiełyja kroki» na karyść svajoj krainy i budučyni, kab razam damahacca mirnych pieramien.
Kamientary