U Minsku pradajuć nievialiki šaryk marožanaha za 60 rubloŭ. Što nie tak z hetym desiertam?
Dumajecie, što za taki košt u płambir pavinny byli dadać zołata? Nie, tolki čornuju ikru.
Minski fudbłohier Mustafa schadziŭ u staličny restaran Martinique Brasserie, kab pakaštavać ich niezvyčajny desiert — marožanaje z čornaj ikroj. Na šaryk płambiru źvierchu pakłali simvaličnuju kolkaść dalikatesu — zdajecca, usiaho čajnuju łyžku.
— Pradstaŭlać hety desiert nie treba. Ale tolki ŭdumajciesia: małočny pradukt i ryba. I masłam palili jašče.
Zapłaciŭ za niezvyčajnuju stravu tyktokier 60 rubloŭ. Ale ščyra pryznaŭsia, što spałučeńnie vielmi dziŭnaje.
— Ci pakaštavaŭ by ja jaho jašče raz kali-niebudź? Sto adsotkaŭ, nie.
Šarik morožiennoho za 60 rub ili 20$.
U kamientaryjach da videa žartujuć, što marožanaje z čornaj ikroj — heta idealny desiert dla ciažarnych. A niechta raić restaranu zrabić naviedvańnie prybiralni płatnaj, bo paśla takoha spałučeńnia, imavierna, achvotnych jaje naviedać budzie šmat.
Darečy, šykoŭny restaran Martinique Brasserie — adzin z ulublonych u štatnych łukašenkaŭskich pryhažuń. Davoli časta ŭ instahramach dziaŭčyn, jakija spačatku ŭdzielničali ŭ konkursie «Mis Biełaruś», a potym stali naviedvać ideałahičnyja mierapryjemstvy ŭ kampanii palityka, źjaŭlajucca zdymki mienavita adtul.
A byłaja deputatka Maryja Vasilevič navat śviatkavała ŭ Martinique Brasserie dziavočnik.
Papularny tyktokier z Rasii tusić u darahich restaranach Minska: «Byccam bamžu padali. Žarycie, na zdaroŭje»
Minskaje kafe ŭniesła dziaŭčynu ŭ čorny śpis — pryčyna niestandartnaja
«Ja chaču pazbavicca ŭsich klijentaŭ z noŭtbukami!»: uładalnik staličnaj kaviarni padzialiŭsia bolem
Śpiavaje ŭ karaokie, śniedaje ŭ Drazdach. Čym zajmajecca ŭ volny čas favarytka Łukašenki Uładlena Zajcava
Ciapier čytajuć
Foty z Maskvy dajuć pabačyć Pucina i Łukašenku biez hrymu11
Kamientary